eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoByła małżonka a moje mieszkanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2006-10-25 12:22:49
    Temat: Była małżonka a moje mieszkanie
    Od: "redfoxred" <v...@g...pl>

    Sytuacja jest taka:
    1. Mieszkanie własnościowe, beąće moją własnością - rzecz nie
    do zakwestionowania.
    2. Ja w tym mieszkaniu nie mieszkam
    3. Mieszkają w nim mój obecnie dorosły syn, któremu płacę
    regularnie alimenty i moja była żona (nie ma tytułu prawnego), ale
    jest tam zameldowana
    4. Zadłużyła mieszkanie nie płącąc czynszu i opłat
    telekomunikacyjnych

    Co mogę zrobić ?

    1. iść z pozwem przeciwko niej o zapłatę należności

    a jak mogę ją usunąć z mieszkania ?
    syn jest pełnoletni może mieszkać sam przypominam.
    Pomocy


  • 2. Data: 2006-10-25 13:13:58
    Temat: Re: Była małżonka a moje mieszkanie
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "redfoxred" <v...@g...pl> wrote in message
    news:1161778969.350125.170510@b28g2000cwb.googlegrou
    ps.com...
    >Sytuacja jest taka:
    >1. Mieszkanie własnościowe, beąće moją własnością - rzecz nie
    >do zakwestionowania.
    >2. Ja w tym mieszkaniu nie mieszkam
    >3. Mieszkają w nim mój obecnie dorosły syn, któremu płacę
    >regularnie alimenty i moja była żona (nie ma tytułu prawnego), ale
    >jest tam zameldowana
    >4. Zadłużyła mieszkanie nie płącąc czynszu i opłat
    >telekomunikacyjnych

    >Co mogę zrobić ?

    >1. iść z pozwem przeciwko niej o zapłatę należności

    >a jak mogę ją usunąć z mieszkania ?
    >syn jest pełnoletni może mieszkać sam przypominam.

    Zaraz powoli.
    Żonie to ty możesz wyznaczyć czynsz, a utrzymanie mieszkania nalezy do
    ciebie jako właściciela.
    Syn mieszka na zasadzie użyczenia, więc dogadaj się z synem kto utrzymuje
    mieszkanie ty, czy on.
    Więc w ogóle nie możesz mówić o tym, że żona zadłużyła mieszkanie, bo ona
    nie ma żadnego obowiązku opłacać czegokolwiek.
    Co najwyżej będzie miała obowiązek płacić tobie.
    Na kogo jest telefon. Płacić ma ten na kogo jest umowa. Media tak samo.

    Możesz iść do sądu ze sprawą o eksmisję ex. jeśli nie chcesz, żeby tam
    mieszkała. Masz lokal zastępczy dla niej?
    A co syn na to? Może to on chce, żeby tam mieszkała. Ma do tego prawo,
    użyczyłeś mu lokal.




  • 3. Data: 2006-10-25 13:42:52
    Temat: Re: Była małżonka a moje mieszkanie
    Od: "redfoxred" <v...@g...pl>


    witek napisał(a):
    > "redfoxred" <v...@g...pl> wrote in message
    > news:1161778969.350125.170510@b28g2000cwb.googlegrou
    ps.com...
    > >Sytuacja jest taka:
    > >1. Mieszkanie własnościowe, beąće moją własnością - rzecz nie
    > >do zakwestionowania.
    > >2. Ja w tym mieszkaniu nie mieszkam
    > >3. Mieszkają w nim mój obecnie dorosły syn, któremu płacę
    > >regularnie alimenty i moja była żona (nie ma tytułu prawnego), ale
    > >jest tam zameldowana
    > >4. Zadłużyła mieszkanie nie płącąc czynszu i opłat
    > >telekomunikacyjnych
    >
    > >Co mogę zrobić ?
    >
    > >1. iść z pozwem przeciwko niej o zapłatę należności
    >
    > >a jak mogę ją usunąć z mieszkania ?
    > >syn jest pełnoletni może mieszkać sam przypominam.
    >
    > Zaraz powoli.
    > Żonie to ty możesz wyznaczyć czynsz, a utrzymanie mieszkania nalezy do
    > ciebie jako właściciela.

    Tak dla porządku,
    najpierw by rozwód,
    Była żona została z synem, który był wtedy małoletni
    była żona opłacała czynsz i telefon
    Obecnie przestała płacić należności za mieszkanie
    > Syn mieszka na zasadzie użyczenia, więc dogadaj się z synem kto utrzymuje
    > mieszkanie ty, czy on.
    > Więc w ogóle nie możesz mówić o tym, że żona zadłużyła mieszkanie, bo ona
    > nie ma żadnego obowiązku opłacać czegokolwiek.
    > Co najwyżej będzie miała obowiązek płacić tobie.
    > Na kogo jest telefon. Płacić ma ten na kogo jest umowa. Media tak samo.

    Wiadomo, że rachunki są na mnie i to oczywiste, że ja powinienem to
    opłacać
    , ale to ona w tym mieszkaniu mieszka i ja nie pobieram od niej
    żadnych opłat za zamieszkiwanie.

    >
    > Możesz iść do sądu ze sprawą o eksmisję ex. jeśli nie chcesz, żeby tam
    > mieszkała. Masz lokal zastępczy dla niej?

    Była żona kupiła sobie mieszkanie, ale nie wyprowadza się z mojego.
    O jakim lokalu zastępczym piszesz, faktycznie byłą żona jest w
    charakterze najemcy, mieszkanie jest moją własnością i co jeżeli
    chce ją wyrzucić z tego mieszkania, to chyba nie muszę przydzielać
    jeje mieszkania to byłby absurd


    > A co syn na to? Może to on chce, żeby tam mieszkała. Ma do tego prawo,
    > użyczyłeś mu lokal.


    Syn chce zostać sam i zamieszkać z kolegami i opłacać wspólnie
    czynsz.


  • 4. Data: 2006-10-25 13:59:02
    Temat: Re: Była małżonka a moje mieszkanie
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "redfoxred" <v...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:1161783772.295628.94020@m7g2000cwm.googlegroups
    .com...

    > Obecnie przestała płacić należności za mieszkanie

    to co mozesz, to wypowiedz umowy regulujac rachunki, zbieraj kwity

    > Była żona kupiła sobie mieszkanie, ale nie wyprowadza się z mojego.
    > O jakim lokalu zastępczym piszesz, faktycznie byłą żona jest w

    skoro ma swoje mieszkanie wiec z eksmisja nie powinno byc problemu, bo ma
    lokal

    co do ewentualnego odzyskania kasy, to mozesz kierowac sprawe do sadu,
    jednak nie wiem jak zostanie to potraktowane, bo i zona i syn tam ieszkaja
    i oboje sa pelnoletni, wiec teoretycznie jak dla mnie solidarnie
    odpowiadaja za to co sie tam dzieje, dodatkowy problem to fakt ze nie masz
    zadnej umowy


  • 5. Data: 2006-10-25 14:03:11
    Temat: Re: Była małżonka a moje mieszkanie
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    <v...@g...pl> napisal(a):
    > Sytuacja jest taka:
    > 1. Mieszkanie własnościowe, beąće moją własnością - rzecz nie
    > do zakwestionowania.
    > 2. Ja w tym mieszkaniu nie mieszkam
    > 3. Mieszkają w nim mój obecnie dorosły syn, któremu płacę
    > regularnie alimenty i moja była żona (nie ma tytułu prawnego), ale
    > jest tam zameldowana
    > 4. Zadłużyła mieszkanie nie płącąc czynszu i opłat
    > telekomunikacyjnych
    >
    > Co mogę zrobić ?
    >
    > 1. iść z pozwem przeciwko niej o zapłatę należności

    A masz z nią jakąś umowę, że to ona ma płacić? Bo skoro Ty jesteś
    właścicielem, to spółdzielni płacić czynsz masz Ty. To, że żona jej
    płaciła, to była w jej sytuacji uprzejmość. Jak widać sie skończyła.
    --
    Samotnik
    http://www.bizuteria-artystyczna.pl/


  • 6. Data: 2006-10-25 19:53:29
    Temat: Re: Była małżonka a moje mieszkanie
    Od: witek <w...@s...gazeta.pl.invalid>

    redfoxred wrote:
    >
    > Tak dla porządku,
    > najpierw by rozwód,
    > Była żona została z synem, który był wtedy małoletni
    > była żona opłacała czynsz i telefon

    Stop. Złośliwy będę. Była żona jest dla ciebie osobą obcą. Opłacanie
    przez nią czynszu i telefonu jest dla ciebie dochodem. Zapłaciłem
    podatek od tego w US?

    > Obecnie przestała płacić należności za mieszkanie
    Nigdy nie miała takiego obowiązku.
    Mogłeś jej wyznaczyć czynsz.


    >
    >>Syn mieszka na zasadzie użyczenia, więc dogadaj się z synem kto utrzymuje
    >>mieszkanie ty, czy on.
    >>Więc w ogóle nie możesz mówić o tym, że żona zadłużyła mieszkanie, bo ona
    >>nie ma żadnego obowiązku opłacać czegokolwiek.
    >>Co najwyżej będzie miała obowiązek płacić tobie.
    >>Na kogo jest telefon. Płacić ma ten na kogo jest umowa. Media tak samo.
    >
    >
    > Wiadomo, że rachunki są na mnie i to oczywiste, że ja powinienem to
    > opłacać
    > , ale to ona w tym mieszkaniu mieszka i ja nie pobieram od niej
    > żadnych opłat za zamieszkiwanie.

    No to może powinieneś zacząć.



    >
    >
    >>Możesz iść do sądu ze sprawą o eksmisję ex. jeśli nie chcesz, żeby tam
    >>mieszkała. Masz lokal zastępczy dla niej?
    >
    >
    > Była żona kupiła sobie mieszkanie, ale nie wyprowadza się z mojego.
    > O jakim lokalu zastępczym piszesz, faktycznie byłą żona jest w
    > charakterze najemcy, mieszkanie jest moją własnością i co jeżeli
    > chce ją wyrzucić z tego mieszkania, to chyba nie muszę przydzielać
    > jeje mieszkania to byłby absurd

    Jeżeli chcesz ją wyrzucić z mieszkania to można to zrobić tylko sądownie
    poprzez eksmisję, jeśli nie chce tego zrobić dobrowolnie.
    Nie ma eksmisji na bruk. Gmina nie ma lokali zastępczych, więc komornik
    będzie z eksmisją czekał aż ktoś mu wskaże gdzie ma ją eksmitować.
    W twoim przypadku ponieważ żona ma mieszkanie, więc sąd orzeknie
    eksmisję do jej mieszkania, a komornik to wykona bez problemu.
    Jak się sama nie wyniesie, to po prostu wejdzie i wyniesie jej rzeczy.

    >
    >
    >
    >>A co syn na to? Może to on chce, żeby tam mieszkała. Ma do tego prawo,
    >>użyczyłeś mu lokal.
    >
    >
    >
    > Syn chce zostać sam i zamieszkać z kolegami i opłacać wspólnie
    > czynsz.
    >

    No to w tej chwili tylko do sądu wam pozostało.


  • 7. Data: 2006-10-25 19:54:34
    Temat: Re: Była małżonka a moje mieszkanie
    Od: witek <w...@s...gazeta.pl.invalid>

    Samotnik wrote:
    > To, że żona jej
    > płaciła, to była w jej sytuacji uprzejmość.

    I dodam, że uprzejmość opodatkowana.


  • 8. Data: 2006-10-26 08:38:56
    Temat: Re: Była małżonka a moje mieszkanie
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@s...gazeta.pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:ehofbr$ai8$1@inews.gazeta.pl...

    > Stop. Złośliwy będę. Była żona jest dla ciebie osobą obcą. Opłacanie
    > przez nią czynszu i telefonu jest dla ciebie dochodem. Zapłaciłem
    > podatek od tego w US?

    podatek w us placisz od "prawdziwego dochodu", czyli koszty najmu minus
    czynsz, a skoro ona placi tylko czynsz to nie ma dochodu


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1