Witam

Właśnie czytam pismo zawarte wewnątrz koperty, że odbierając
przesyłkę podpisano oświadczenie o wypowiedzeniu umowy TPSA i
zamówieniu abonamentu w Tele2. Na kopercie był umieszczony nadruk
"Do rąk własnych adresata". Ponieważ nie ja byłem adresatem, to
odmówiono mi wydania przesyłki. Mimo zameldowania i mieszkania
pod tym samym adresem. (Dziwne, że nawet pismo z sądu można
odebrać w takim przypadku). Odbiór przesyłki uzależniono na
poczcie od podpisania wydania. Adresat nie spodziewając się nic
innego od kwitowania odbioru, odebrał przesyłkę kwitując jej
odbiór własnym podpisem. Jednocześnie nie wiedząc jeszcze, że w
ten sposób wypowiada umowę z TPSA i zamawia abonament innego
operatora. O tym, że warunki umowy były w zamkniętej kopercie, to
chyba nie muszę dodawać? Nie było więc możliwości zapoznania się
z nimi przed podpisaniem.

Czy takie brudne chwyty poniżej pasa są legalne? Czy nikt jeszcze
nie zrobił z tego afery? Nie słyszałem. Chyba oczywiste, że nie
można uzależnić wydania umowy od jej wcześniejszego podpisania.
Wiadomo, że należy czytać co się podpisuje i dlatego właśnie ja
chciałem odebrać list. Poza tym chcę mieć kopie podpisywanych
dokumentów. Ot, tak z ostrożności procesowej ;-)

A i listonosz miał w d... przyniesienie listu do mieszkania,
tylko bez sprawdzenia zostawił awizo. To, że poczta macza w tym
brudnym procederze własne paluchy to oczywiste - choćby i przez
fakt nie poinformowania przed odbiorem czego ów podpis dotyczy.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xC62E926B

P.S.
To, że akurat zmieniam za własną wolą operatora na Tele2 nie ma
związku z maksymalnym wkurzeniem na podstępne wyłudzenie podpisu
;-) Dla dociekliwych: nie zamierzam ich podawać do sądu. Akurat o
to ;-) Przy takim zagraniu trzeba będzie patrzeć uważnie na ręce
tym szubrawcom. Ładny początek współpracy :-(

do góry

"Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl> wrote in message
news:f6rav4$rp9$1@opal.futuro.pl...
> Witam
>
> Właśnie czytam pismo zawarte wewnątrz koperty, że odbierając przesyłkę
> podpisano oświadczenie o wypowiedzeniu umowy TPSA i zamówieniu abonamentu
> w Tele2.

Normalka w ich wykonaniu.
Wczesniej był pewnie telefon od nich. Gdzie powiedziałeś słowo "tak".
>
> Czy takie brudne chwyty poniżej pasa są legalne? Czy nikt jeszcze nie
> zrobił z tego afery?

Zrobił. Zadzwon do UOKiK

>
> A i listonosz miał w d... przyniesienie listu do mieszkania, tylko bez
> sprawdzenia zostawił awizo. To, że poczta macza w tym brudnym procederze
> własne paluchy to oczywiste - choćby i przez fakt nie poinformowania przed
> odbiorem czego ów podpis dotyczy.

A poczta jest od dostarczania a nie od gadania.
Co do zostawiania awizo zamiast przynoszenia listu, skarga na listonosza
szybko go ustawi.
Oni ich krótko trzymają

do góry

Dnia Sun, 8 Jul 2007 13:43:11 -0500, witek napisał/napisała:
> Co do zostawiania awizo zamiast przynoszenia listu, skarga na listonosza
> szybko go ustawi.
> Oni ich krótko trzymają

No ja mam 3 na sumieniu za takie akcje :)

--
* Foto freak: http://portfolio.pomorski.net, http://fotki.pomorski.net *
PAPIK - Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
GG: 70701

do góry

W odpowiedzi na post z Sun, 08 Jul 2007 20:38:28 +0200, od Zbynek Ltd. :

> Czy takie brudne chwyty poniżej pasa są legalne? Czy nikt jeszcze
> nie zrobił z tego afery?

oj były afery.

Jeśli jesteś konsumentem (a nie przedsiębiorcą) to masz zdaje się 10 dni na
odstąpienie o umowy poodpisanej poza lokalem przedsiębiorstwa bez podania
przyczyny.
W telefoniach komórkowych działa bez mrugnięcia okiem. Ludzie zamawiają
załączniki na 24 mies., telefony za 1zł, jak coś ci się nie podoba idziesz
do salonu rzygnujesz z tego wszystkiego i wszystko wraca do stanu
poprzedniego, oczywiście za wydzwonione impulsy trzeba zapłacić ale nie
wiem wg której taryfy, tej z której się rezygnuje, czy tej starej.


--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
Ochrona w supersklepach tylko z licencją: http://grupy2.3mam.net

do góry

Witam

Krzysztof 'kw1618' z Warszawy napisał(a) :
> W odpowiedzi na post z Sun, 08 Jul 2007 20:38:28 +0200, od Zbynek Ltd. :
>
>> Czy takie brudne chwyty poniżej pasa są legalne? Czy nikt jeszcze
>> nie zrobił z tego afery?
>
> Jeśli jesteś konsumentem (a nie przedsiębiorcą) to masz zdaje się 10 dni na
> odstąpienie o umowy poodpisanej poza lokalem przedsiębiorstwa bez podania
> przyczyny.

Wiem. Nie doczytaliście, tego co było w Post Scriptum pod sygnaturką.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xC62E926B

do góry

Użytkownik "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:f6rav4$rp9$1@opal.futuro.pl...

Takie oswiadczenie woli wyrażone nie ma żadnego znaczenia prawnego. Gdyby
było inaczej przesłał bym Ci informację, że podpisując się pod
pokwitowaniem jej doręczenia wyrażasz zgodę na podarowanie mi swojego
samochodu.

do góry

Witam

Robert Tomasik napisał(a) :
>
> Takie oswiadczenie woli wyrażone nie ma żadnego znaczenia prawnego.

W tym konkretnym przypadku akurat mi to nie przeszkadza. To ich
problem.
Gorzej jest dla osoby, która zostałaby wmanipulowana w zmianę
operatora bez jej zgody i większy abonament i nie zorientowałaby
się, że ma 10 dni na wycofanie z umowy.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xC62E926B

do góry

Użytkownik "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:f6ripa$gqe$1@opal.futuro.pl...

> W tym konkretnym przypadku akurat mi to nie przeszkadza. To ich problem.
> Gorzej jest dla osoby, która zostałaby wmanipulowana w zmianę operatora
> bez jej zgody i większy abonament i nie zorientowałaby się, że ma 10 dni
> na wycofanie z umowy.

Ależ tu do zawarcia żadnej umowy nie doszło. Do zawarcia umowy dochodzi
poprzez wyrażenie woli jej zawarcia przez obydwie strony. TELE2 taką wolę
wyraziło. Ale by wyraził ej klient konieczne jest złożenie przez niego
oświadczenia woli. Takim oświadczeniem nie będzie potwierdzenie przyjęcia
oświadczenia drugiej strony i jedyne, co takim postępowaniem TELE2 może
osiągnąć, to zamieszanie. Facet spokojnie oświadczy TP SA, ze żadnej umowy
nie zawierał z TELE2, a TELE2 za usługi nie zapłaci. TP SA pewnie kiedyś go
obciąży za te usługi fakturą, albo i nie, zaś TELE2 w sądzie zapłaty nigdy
nie wygra, bo nie zawarło umowy z klientem.

do góry

Tak trochę nie w temacie, ale...
W ubiegłym roku w lipcu całkowicie zrezygnowałem z telefonu stacjonarnego, a
"Tele2" wciąż mi wysyła faktury za wykonane rozmowy.
Kilkukrotne pisemne rezygnacje z ich usług nie pomagają.
Nawet już mnie do firmy windykacyjnej za 20 PLN podali.
W końcu to bardzo solidna i dbająca o klienta firma.:/
Pzdr - KW

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo

do góry

"Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote in message
news:f6rigf$1p4$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:f6rav4$rp9$1@opal.futuro.pl...
>
> Takie oswiadczenie woli wyrażone nie ma żadnego znaczenia prawnego. Gdyby
> było inaczej przesłał bym Ci informację, że podpisując się pod
> pokwitowaniem jej doręczenia wyrażasz zgodę na podarowanie mi swojego
> samochodu.

Poczytaj trochę na temat mechnizmu stosowanego przez tele2 i zmienisz
zdanie.

do góry