-
1. Data: 2004-10-12 08:59:32
Temat: Brak słupka granicznego
Od: "JM" <j...@k...com.pl>
Pytanie do praktyków ispecjalistów geodetów .
Na mapce jest zaznaczony słupek rozgraniczający dwie sąsiednie działki .
w rzeczywistosci go nie ma.
Chciałbym spowodować aby on jednak był zgodnie z mapką.
co mam zrobić aby się tak stało.
Do czyich kompetencji należy posadowienie takiego granicznika.
kto ponosi koszty. bo trudno udowodnić kto go wyrwał.
Dzieki za podpowiedzi i sugestie.
Pozdrawiam JM
-
2. Data: 2004-10-12 11:23:50
Temat: Re: Brak słupka granicznego
Od: "xmarcel" <x...@b...gazeta.pl>
Użytkownik "JM" <j...@k...com.pl> napisał w wiadomości
news:ckg6df$r0i$1@druid.ceti.pl...
slupek na mapce geodezyjnej?
moze to punk osnowy ?
pozdro
-
3. Data: 2004-10-12 18:50:44
Temat: Re: Brak słupka granicznego
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "JM" <j...@k...com.pl> napisał w wiadomości
news:ckg6df$r0i$1@druid.ceti.pl...
Zwrócić się do geodety.
-
4. Data: 2004-10-15 01:38:36
Temat: Re: Brak słupka granicznego
Od: pedro <1...@i...pl>
On Tue, 12 Oct 2004 10:59:32 +0200, JM wrote:
> Chciałbym spowodować aby on jednak był zgodnie z mapką.
> co mam zrobić aby się tak stało.
> Do czyich kompetencji należy posadowienie takiego granicznika.
> kto ponosi koszty. bo trudno udowodnić kto go wyrwał.
> Dzieki za podpowiedzi i sugestie.
> Pozdrawiam JM
Jak na mapie jest, to raczej "znak graniczny stabilizowany trwale",
należy zlecić dowolnemu geodecie wznowienie granic, na koszt
zleceniodawcy czyli właściciela lub władającego jednej z działek,
oczywiście można namówić sąsiadów do spółki, geodecie w zasadzie
jest obojętne kto mu płaci.