Witam,

Zepsuł się sprzęt elektroniczny i został wysłany do naprawy w ramach
gwarancji. Po mniej więcej 6 tygodniach zadzwoniłem a następnie wysłałem
e-maila z pytaniem kiedy sprzęt zostanie naprawiony.
W odpowiedzi (e-mailowej) zapewniono mnie, że w ciągu tygodnia sprzęt
zostanie odesłany. Oczywiście nic takiego się nie zdarzyło.

W tej chwili minęły dwa miesiące od wysłania sprzętu do naprawy i mówiąc
szczerze to nie bardzo mi się chce szamotać z niesolidnym
sprzedawcą/gwarantem.

Czy w związku z tym mogę odstąpić od umowy (i na jakiej podstawie) mając
na uwadze, że w warunkach gwarancji jest następujący zapis:
"Wady i usterki stwierdzone w okresie gwarancji zostaną bezpłatnie
usunięte w terminie 28 dni od daty przyjęcia sprzętu do naprawy. Gwarant
zastrzega sobie możliwość wydłużenia czasu rozpatrzenia reklamacji z
przyczyn niezależnych od firmy"

Dodam może jeszcze tyle, że usterkę samodzielnie naprawiłbym w 15 minut,
ale nie chciałem tego robić ponieważ straciłbym gwarancję.

Z góry dziękuję za sugestie.

Piotrek

do góry

On 27 Wrz, 20:22, Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> wrote:
> Witam,
>
> Zepsuł się sprzęt elektroniczny i został wysłany do naprawy w ramach
> gwarancji. Po mniej więcej 6 tygodniach zadzwoniłem a następnie wysłałem
> e-maila z pytaniem kiedy sprzęt zostanie naprawiony.
> W odpowiedzi (e-mailowej) zapewniono mnie, że w ciągu tygodnia sprzęt
> zostanie odesłany. Oczywiście nic takiego się nie zdarzyło.
>
> W tej chwili minęły dwa miesiące od wysłania sprzętu do naprawy i mówiąc
> szczerze to nie bardzo mi się chce szamotać z niesolidnym
> sprzedawcą/gwarantem.
>
> Czy w związku z tym mogę odstąpić od umowy (i na jakiej podstawie) mając
> na uwadze, że w warunkach gwarancji jest następujący zapis:
> "Wady i usterki stwierdzone w okresie gwarancji zostaną bezpłatnie
> usunięte w terminie 28 dni od daty przyjęcia sprzętu do naprawy. Gwarant
> zastrzega sobie możliwość wydłużenia czasu rozpatrzenia reklamacji z
> przyczyn niezależnych od firmy"
>
> Dodam może jeszcze tyle, że usterkę samodzielnie naprawiłbym w 15 minut,
> ale nie chciałem tego robić ponieważ straciłbym gwarancję.
>
> Z góry dziękuję za sugestie.
>
> Piotrek

Zwróć się z pismem do sprzedwcy , .W piśmie nadmień ,że
odstępujesz od umowy i żądasz zwrotu ceny ( z przyczyn opisanych
przez Ciebie ) .Podaj termin w jakim pieniądze winny zostać Ci
przekazane np . w terminie 10 dni od daty wezwania ,. W razie dalszego
braku reakcji ze strony sprzedawcy - wystąp do sądu z pozwem o nakaz
zapłaty w postępowaniu nakazowym .Pozdawiam

do góry

Użytkownik "Piotrek" <p...@p...na.berdyczow.info> napisał w wiadomości
news:fdgseg$jrm$1@atlantis.news.tpi.pl...

Zajrzyj do umowy gwarancyjnej. Skoro oddałeś to na gwarancji, a nie z
tytułu niezgodności z umową, to obowiązuje gwarancja.

do góry

Robert Tomasik wrote:
> Zajrzyj do umowy gwarancyjnej. Skoro oddałeś to na gwarancji, a nie z
> tytułu niezgodności z umową, to obowiązuje gwarancja.

Tak jak napisałem w gwarancji jest następujący akapit:
"Wady i usterki stwierdzone w okresie gwarancji zostaną bezpłatnie
usunięte w terminie 28 dni od daty przyjęcia sprzętu do naprawy. Gwarant
zastrzega sobie możliwość wydłużenia czasu rozpatrzenia reklamacji z
przyczyn niezależnych od firmy"

No tak, ale jeśli sprzedawaca/gwarant w zasadzie nie realizuje
gwaranacji w rozsądnym czasie to czy to przypadkiem nie jest niezgodność
z umową?

Piotrek

do góry

Robert Tomasik pisze:

> Zajrzyj do umowy gwarancyjnej. Skoro oddałeś to na gwarancji, a nie z
> tytułu niezgodności z umową, to obowiązuje gwarancja.

Mam pytanie. jeżeli w gwarancji nie są wymienione żadne terminy to
znaczy, że mamy wolną amerykankę, czy obowiązują zasady z np. niezgodności?


pozdrawiam.
PlaMa

do góry

Użytkownik "PlaMa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fdh69i$t14$1@inews.gazeta.pl...

> Mam pytanie. jeżeli w gwarancji nie są wymienione żadne terminy to
> znaczy, że mamy wolną amerykankę, czy obowiązują zasady z np.
> niezgodności?

Jeśli nie ma terminu, to naprawa ma nastąpić "niezwłocznie". Definicji tego
ostatniego słowa poświęcono grube tomy i kilka wyroków sądowych.

do góry

o...@w...pl wrote:
>
> Zwróć się z pismem do sprzedwcy , .W piśmie nadmień ,że
> odstępujesz od umowy i żądasz zwrotu ceny ( z przyczyn opisanych
> przez Ciebie ) .Podaj termin w jakim pieniądze winny zostać Ci
> przekazane np . w terminie 10 dni od daty wezwania ,. W razie dalszego
> braku reakcji ze strony sprzedawcy - wystąp do sądu z pozwem o nakaz
> zapłaty w postępowaniu nakazowym .Pozdawiam
>

Dziękuję za sugestie.

Pojawiła się opinia, że albo gwaranacja albo niezgodność z umową.
Jednak mimo wszystko broniłbym tezy, że niezgodnością z powodu której
odstępuję od umowy jest brak możliwości skorzystania z gwarancji w
rozsądnym terminie.

Tak więc zrobię jak sugerujesz.

Dziękuję i pozdrawiam

Piotrek

do góry

Dnia 27.09.2007 Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> napisał/a:
> o...@w...pl wrote:
>> Zwróć się z pismem do sprzedwcy , .W piśmie nadmień ,że
>> odstępujesz od umowy i żądasz zwrotu ceny ( z przyczyn opisanych
>> przez Ciebie ) .Podaj termin w jakim pieniądze winny zostać Ci
>> przekazane np . w terminie 10 dni od daty wezwania ,. W razie dalszego
>> braku reakcji ze strony sprzedawcy - wystąp do sądu z pozwem o nakaz
>> zapłaty w postępowaniu nakazowym .Pozdawiam
> Dziękuję za sugestie.

To nie jest dobra sugestia bo zdecydowawszy się na gwarancję nie masz w
obrębie tego trybu najmniejszych pretensji do sprzedawcy.

> Pojawiła się opinia, że albo gwaranacja albo niezgodność z umową.

Zalezy.

> Jednak mimo wszystko broniłbym tezy, że niezgodnością z powodu której
> odstępuję od umowy jest brak możliwości skorzystania z gwarancji w
> rozsądnym terminie.

Bardzo pokretne stwierdzenie i nie sądzę abyś na nim coś na końcu ugrał.
MZ zażądaj od gwaranta wydania sprzętu (podaj rozsądny termin), a jak nie
będzie chciał to postrasz złożeniem zawiadomienia o przywłaszczeniu. Jak
wyda to wtedy reklamuj z tyt. niezgodności (o ile jesteś konsumentem).

--
Marcin

do góry

"PlaMa" <m...@w...pl> wrote in message
news:fdh69i$t14$1@inews.gazeta.pl...

> Mam pytanie. jeżeli w gwarancji nie są wymienione żadne terminy to znaczy,
> że mamy wolną amerykankę, czy obowiązują zasady z np. niezgodności?

Welcome to the real life :D

A.

do góry

On 28 Wrz, 08:55, "Gruby Jendrek" <s...@p...onet.pl> wrote:
> "PlaMa" <m...@w...pl> wrote in message
>
> news:fdh69i$t14$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Mam pytanie. jeżeli w gwarancji nie są wymienione żadne terminy to znaczy,
> > że mamy wolną amerykankę, czy obowiązują zasady z np. niezgodności?
>
> Welcome to the real life :D
>
> A.

Jeżeli :
1/ tarmin naprawy gwarancyjnej nie został dotrzymany ( a taki jest
stan faktyczny )
2/ sprzedawca ( udzielający gwarancji NIE POINFORMOWAŁ nabywcy o
terminie wydłużonej naprawy gwarancyjnej i przyczynach ( a tak jest )
to :
1/ MASZ PRAWO ŻĄDAĆ zwrotu ceny lub wymiany towaru na inny, wolny od
wad .
Gwarancja nie wyłącza prawa rękojmii . Nie czekaj dłużej . Jezeli
chcesz się upewnić - to możesz zwrócić się do Powiatowego Rzecznika
Konsumentów w Urzędzie Miasta lub Gminy . Pozdrawiam ..

do góry