Witam,

znajomy policjant pytał mnie, czy znam jakiegoś "biegłego informatyka".
Policja potrzebuje takiej osoby do zbadania zawartości dysków
zabezpieczonego komputera i pewnie chce potem wyniki tego badania
przekazać sądowi.

Czy jest w ogóle coś takiego jak "biegły informatyk"? Znam mnóstwo
informatyków, ale nie wiem, czym szczególnym musi się charakteryzować
informatyk, aby występować jako "biegły".


Pozdrawiam
Piotr



--
Zabezpieczenie antyspamowe: w moim adresie nie ma cyfr

do góry

Osoba znana wszem i wobec jako Piotr ne zamieszkała pod adresem
<p...@p...onet.pl>
w artykule <news:b23l1u$skn$1@shilo.silesia.pik-net.pl> napisała w ten
deseń:

> Witam,
>
> znajomy policjant pytał mnie, czy znam jakiegoś "biegłego
> informatyka". Policja potrzebuje takiej osoby do zbadania zawartości
> dysków zabezpieczonego komputera i pewnie chce potem wyniki tego
> badania przekazać sądowi.
>
> Czy jest w ogóle coś takiego jak "biegły informatyk"?

Jest - biegły sądowy z dziedziny informatyki. W każdym sądzie okregowym
jest lista takich biegłych.

> Znam mnóstwo
> informatyków, ale nie wiem, czym szczególnym musi się charakteryzować
> informatyk, aby występować jako "biegły".

Musi posiadać wiedze specjalną czy jakoś tak.

Skąd jesteś - znam jednego biegłego z Katowic ;-)

--
Pozdrówka
Tatiana

do góry

Wiem, ze trzeba zdac jakis egzamin panstwowy, zeby byc wpisanym na liste
bieglych.



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Piotr ne" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b23l1u$skn$1@shilo.silesia.pik-net.pl...
> Witam,
>
> znajomy policjant pytał mnie, czy znam jakiegoś "biegłego informatyka".
> Policja potrzebuje takiej osoby do zbadania zawartości dysków
> zabezpieczonego komputera i pewnie chce potem wyniki tego badania
> przekazać sądowi.
>
Może to chodzi o moje zabezpieczone dyski ? :)

Więc ja bym się nadał :)

do góry

Odpowiedz znajomemu policjantowi, że nie zawsze potrzebny jest biegły
sądowy. Jeśli biegłego nie ma, to można powołać specjalistę, czyli osobę
znającą się na rzeczy. Specjalistą może być każda osoba, co do której
wiadomo, że ma wiadomości w danej dziedzinie. Biegłego informatyka pewnie
gdzieś znajdziecie. No ale na przykład biegłego kominiarza?



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia 03-02-09 00:31, Użytkownik Robert Tomasik napisał:
> Odpowiedz znajomemu policjantowi, że nie zawsze potrzebny jest biegły
> sądowy. Jeśli biegłego nie ma, to można powołać specjalistę, czyli osobę
> znającą się na rzeczy. Specjalistą może być każda osoba, co do której
> wiadomo, że ma wiadomości w danej dziedzinie. Biegłego informatyka pewnie
> gdzieś znajdziecie.

Chciałbym zauważyć, że mylisz pojęcia "biegłego ad hoc" ze
"specjalistą". Rzeczywiście obok biegłych sądowych istnieje możliwość
powołania także biegłego ad hoc, czyli "każdej osoby, o której wiadomo,
że ma odpowiednią wiedzę w danej dziedzinie" (art. 195 kpk [kodeksu
postępowania karnego]). Specjalistą jest natomiast osoba, która jest
przybrana do dokonania czynności technicznych, do których wymagana jest
wiedza specjalna (art. 205 kpk). Różnica jest kolosalna: biegły wydaje
opinię, specjalista nie

> No ale na przykład biegłego kominiarza?

Są tacy biegli sądowi (stają się nawet coraz bardziej powszechni ze
względu na ilość spraw, w których potrzebny jest ich udział)


--
Jubei

do góry

Użytkownik "Jubei" <j...@f...pl> |
| Chciałbym zauważyć, że mylisz pojęcia "biegłego ad hoc" ze
| "specjalistą". Rzeczywiście obok biegłych sądowych istnieje możliwość
| powołania także biegłego ad hoc, czyli "każdej osoby, o której wiadomo,
| że ma odpowiednią wiedzę w danej dziedzinie" (art. 195 kpk [kodeksu
| postępowania karnego]). Specjalistą jest natomiast osoba, która jest
| przybrana do dokonania czynności technicznych, do których wymagana jest
| wiedza specjalna (art. 205 kpk). Różnica jest kolosalna: biegły wydaje
| opinię, specjalista nie

Masz rację. Zapędziłem się. Nie zmienia to meritum sprawy. Przy komputerach,
jeśli chodzi o ustalenie zawartości dysku (wg moich informacji 90% opinii)
może być specjalista. Pisze się protokół oględzin i wpisuje specjalistę.
Oględziny zawierają opis zawartości. W praktyce robi się wydruki i dołącza
do protokołu. Tani sposób na ominięcie kosztów ekspertyzy. Ostatni 500 zł
wziął gość za wypisanie zainstalowanych w komputerze programów. Cirkla 2
godziny roboty. No i trzeba było z tym nabojem jechać ponad 100 km, bo u nas
biegłego sądowego nie ma, a sprawa była medialna i prokurator na oględziny
się nie zgodził.
Zresztą (o ile się nie mylę), to biegłego i specjalistę powołuje się tym
samym papierkiem. Wykreśla się odpowiednie słowo. Ale oczywiście zasadniczo
masz rację. Ten ad hoc jest też biegłym, jeśli wydaje opinię.

| Są tacy biegli sądowi (stają się nawet coraz bardziej powszechni ze
| względu na ilość spraw, w których potrzebny jest ich udział)

Teraz faktycznie na liście biegłych u nas jest jeden. No ale mogę wymyślić
kilka innych mniej spotykanych specjalności, których nie ma (przynajmniej u
nas)



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

----- Original Message -----
From: "detektyw" <a...@g...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Saturday, February 08, 2003 9:10 PM
Subject: Re: Biegly informatyk


: Wiem, ze trzeba zdac jakis egzamin panstwowy, zeby byc wpisanym na liste
: bieglych.

źle wiesz

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo

do góry