-
1. Data: 2007-12-11 17:17:15
Temat: Bajzel w urzedzie miejskim w Gdansku
Od: "Sanctum Officium" <b...@b...bla>
W UM w Gdańsku pod zarządem tego sk... adamowicza jest totalny bajzel.
Kolejki takie, że trzeba przyjeżdżać wcześnie rano i kilka godzin sterczeć
po numerek, a potem czatować godzinami w urzędzie, czekając na swoją
kolejkę. Czy jest jakiś sposób, żeby się temu sk... i całej tej gównianej
radzie miejskiej dobrać do d...? Co robić?
MK
-
2. Data: 2007-12-11 17:37:06
Temat: Re: Bajzel w urzedzie miejskim w Gdansku
Od: Johnson <j...@n...pl>
Sanctum Officium pisze:
> Co robić?
>
Głosować na kogoś innego.
--
@2007 Johnson
"Mądrość jest córką doświadczenia"
-
3. Data: 2007-12-11 17:40:43
Temat: Re: Bajzel w urzedzie miejskim w Gdansku
Od: "Sanctum Officium" <b...@b...bla>
"Johnson" <j...@n...pl> wrote in message
news:fjmi6v$ssg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Sanctum Officium pisze:
>
> > Co robić?
> >
>
> Głosować na kogoś innego.
Tu ciągle wybierają adamowicza i ciągle na niego psioczą :-(
MK
-
4. Data: 2007-12-11 18:22:18
Temat: Re: Bajzel w urzedzie miejskim w Gdansku
Od: Johnson <j...@n...pl>
Sanctum Officium pisze:
>>
>>> Co robić?
>>>
>> Głosować na kogoś innego.
>
> Tu ciągle wybierają adamowicza i ciągle na niego psioczą :-(
>
Skoro tak to iść się leczyć, bo to chyba choroba jak się na kogoś
psioczy, a potem się na niego głosuje ;)
--
@2007 Johnson
"Mądrość jest córką doświadczenia"
-
5. Data: 2007-12-11 19:07:42
Temat: Re: Bajzel w urzedzie miejskim w Gdansku
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Sanctum Officium wrote:
> W UM w Gdańsku pod zarządem tego sk... adamowicza jest totalny bajzel.
> Kolejki takie, że trzeba przyjeżdżać wcześnie rano i kilka godzin sterczeć
> po numerek, a potem czatować godzinami w urzędzie, czekając na swoją
> kolejkę. Czy jest jakiś sposób, żeby się temu sk... i całej tej gównianej
> radzie miejskiej dobrać do d...? Co robić?
>
>
> MK
>
Wysłałem do zainteresowanego. Może będzie coś mógł na to poradzić.
na pewno odpisze ci osobiście, szczególnie, że korzystasz z komputera
podłączonego do sieci na sztywno.
-
6. Data: 2007-12-11 19:30:45
Temat: Re: Bajzel w urzedzie miejskim w Gdansku
Od: "Sanctum Officium" <b...@b...bla>
"Johnson" <j...@n...pl> wrote in message
news:fjmkro$68n$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Sanctum Officium pisze:
>
> >>
> >>> Co robić?
> >>>
> >> Głosować na kogoś innego.
> >
> > Tu ciągle wybierają adamowicza i ciągle na niego psioczą :-(
> >
>
> Skoro tak to iść się leczyć, bo to chyba choroba jak się na kogoś
> psioczy, a potem się na niego głosuje ;)
Nie głosowałem na niego.
MK
-
7. Data: 2007-12-11 19:38:15
Temat: Re: Bajzel w urzedzie miejskim w Gdansku
Od: Johnson <j...@n...pl>
Sanctum Officium pisze:
>
> Nie głosowałem na niego.
>
Więc moja rada pierwotna to wszystko co możesz zrobić.
--
@2007 Johnson
"Mądrość jest córką doświadczenia"
-
8. Data: 2007-12-11 20:00:24
Temat: Re: Bajzel w urzedzie miejskim w Gdansku
Od: Artur <s...@r...pbz>
Dnia Tue, 11 Dec 2007 13:07:42 -0600, witek napisał(a):
> Wysłałem do zainteresowanego. Może będzie coś mógł na to poradzić.
> na pewno odpisze ci osobiście,
Śmiem w to poważnie wątpić.
> szczególnie, że korzystasz z komputera podłączonego do sieci na sztywno.
Dosyć śmiała teza, zważywszy na to że sbcglobal.net należy do AT&T :/
--
DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB
-
9. Data: 2007-12-11 21:13:08
Temat: Re: Bajzel w urzedzie miejskim w Gdansku
Od: "Sanctum Officium" <b...@b...bla>
"witek" <w...@g...pl.invalid> wrote in message
news:fjmn5v$phg$1@inews.gazeta.pl...
> Sanctum Officium wrote:
> > W UM w Gdańsku pod zarządem tego sk... adamowicza jest totalny bajzel.
> > Kolejki takie, że trzeba przyjeżdżać wcześnie rano i kilka godzin
sterczeć
> > po numerek, a potem czatować godzinami w urzędzie, czekając na swoją
> > kolejkę. Czy jest jakiś sposób, żeby się temu sk... i całej tej
gównianej
> > radzie miejskiej dobrać do d...? Co robić?
> >
> >
> > MK
> >
>
> Wysłałem do zainteresowanego. Może będzie coś mógł na to poradzić.
> na pewno odpisze ci osobiście, szczególnie, że korzystasz z komputera
> podłączonego do sieci na sztywno.
Krytykować już nie wolno? W USA możesz nazwać prezydenta czy ministra idiotą
i nikt ci żadnego procesu nie wytoczy, bo zrobiłby z siebie idiotę i
pośmiewisko. A u nas władza ma "autorytet", "ma zawsze rację" i nie podlega
krytyce. Ach te procesy "o zniesławienie". Ciągali po sądach Lepperea jak
Balcerowicza nazwał ekonomicznym idiotą. Ciągali jakiegoś dworcowego menela,
bo "znieważył" prezydenta. Paranoja. Szkoda, że nikomu z obrażonych nie
przychodzi do głowy, że może jednak jest idiotą i że po prostu ludzie tak go
ludzie oceniają patrząc na jego żałosne wyczyny. Szkoda że u nas idioty nie
moża nazwać idiotą. Szkoda że głupoty nie można nazwać głupotą. Moze dlatego
jest, jak jest, bo nikomu nie wolno krytykować.
MK
-
10. Data: 2007-12-11 21:25:19
Temat: Re: Bajzel w urzedzie miejskim w Gdansku
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Sanctum Officium wrote:
> "witek" <w...@g...pl.invalid> wrote in message
> news:fjmn5v$phg$1@inews.gazeta.pl...
>> Sanctum Officium wrote:
>>> W UM w Gdańsku pod zarządem tego sk... adamowicza jest totalny bajzel.
>>> Kolejki takie, że trzeba przyjeżdżać wcześnie rano i kilka godzin
> sterczeć
>>> po numerek, a potem czatować godzinami w urzędzie, czekając na swoją
>>> kolejkę. Czy jest jakiś sposób, żeby się temu sk... i całej tej
> gównianej
>>> radzie miejskiej dobrać do d...? Co robić?
>>>
>>>
>>> MK
>>>
>> Wysłałem do zainteresowanego. Może będzie coś mógł na to poradzić.
>> na pewno odpisze ci osobiście, szczególnie, że korzystasz z komputera
>> podłączonego do sieci na sztywno.
>
> Krytykować już nie wolno? W USA możesz nazwać prezydenta czy ministra idiotą
> i nikt ci żadnego procesu nie wytoczy, bo zrobiłby z siebie idiotę i
> pośmiewisko.
No to byś się dwa miesiące temu zdziwił, bo taka jedna sprzedająca
plakietki z napisem Bush cośtam została aresztowana.
Krytyka może przybierać mniej obraźliwy charakter i mieć na celu
krytykowanie, a nie obrażanie.