eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoB. proszę o pomoc -alimenty dla niepełnosprawnej Misi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2005-01-31 21:36:24
    Temat: B. proszę o pomoc -alimenty dla niepełnosprawnej Misi
    Od: "Marta Kaprzyk" <m...@g...pl>

    Jestem w rozpaczy.Szukam rzetelnego,może tez przebojowego adwokata o
    poprowadzenia apelacji.Chciałabym krótko aby Was nie znudzić.Tata Misi jest
    b. zamożny(mamy to samo wykształcenie, ja ratowałam zdrowie córki poracując w
    tej samej firmie bo mogłam się zwalniać na wizyty lekarskie i zabierać
    zaległą pracę w domu, on robił karierę i korzystał z życia).Po latach walki o
    każdy grosz na jej rechabilitację nadeszły ojca dni dobroci dla Misi np.
    diagnoza w Niemczech, wspólne wyjazdy,zakupy ładnych rzeczy a nawet
    udostępnienie ojca osobistej manikiurzystki (Misia obgryza do krwi paznokcie)
    i kosmetyczki(jest w wieku dojrzewania no i ma pryszcze).Nagle przyjaciółka
    taty zaszła w ciązę.Dni dobroci się skończyły.Misia b. przeżywa odrzucenie,
    ja dodatkowo brak pieniędzy na rechabilitację i w miarę godne życie córki
    dziś i w przyszłości.Miałam masę materiałów ale tata dobrą, zimną
    adwokatkę.Mój adwokat zainteresowany był głównie zwrotem... wg norm
    przypisanych,naszą sytuacją i uzasadnieniem jej potrzeb jakby mniej.Sąd
    przyznał połwę kwoty, o którą wystąpiłam.Nie mam jeszcze uzasadnienia wyroku
    na piśmie.Brak mi sił aby walczyć o jej prawa,gdyby była zdrowa poradziłabym
    sobie bez jego łaski,a teraz i moje zdrowie jest w opłakanym stanie.Wiem ,że
    nie poradzę sobie bez mądrego wsparcia .Mieszkamy w W-Wie.Bardzo proszę
    pomóżcie.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2005-01-31 22:03:09
    Temat: Re: B. proszę o pomoc -alimenty dla niepełnosprawnej Misi
    Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>

    Dnia Mon, 31 Jan 2005 21:36:24 +0000 (UTC), Marta Kaprzyk
    <m...@g...pl> napisał:

    [ciach]

    Może po prostu żądałaś za dużo.

    --
    Falkenstein
    Okoliczności obciążające przy wymiarze kary są następujące:
    1. idiotyzm oskarżonego; 2. zawracanie d... sądowi; 3. utrudnianie
    skazania.


  • 3. Data: 2005-02-01 03:57:16
    Temat: Re: B. proszę o pomoc -alimenty dla niepełnosprawnej Misi
    Od: "Marta Kaprzyk" <m...@g...pl>

    Rodrig Falkenstein <r...@g...pl> napisał(a):

    > Dnia Mon, 31 Jan 2005 21:36:24 +0000 (UTC), Marta Kaprzyk
    > <m...@g...pl> napisał:
    >
    > [ciach]
    >
    > Może po prostu żądałaś za dużo.
    > Chyba sąd też tak myślał.No bo po co dziecku mydło, szampon,
    zeszyty,książki, wyjście do teatru lub kina 1x w miesiącu,aparat
    ortodontyczny-po co dentysta!Dlaczego rechabilitować przykurcze mięśni?Będzie
    jeździło na wózku inwalidzkim to w przyszłości przyczyni się do rozwoju
    gospodarki(będzie praca dla wytwórców, pracowników domów opieki
    społecznej).11% dochodu taty(netto)podanego ustnie do protokołu(bezczelna
    chciała PIT) to rzeczywiście rozbój w biały dzień.Niech się głupia cieszy, że
    mogła leczyć dziecko przez jakiś czas prywatnie.A teraz marsz po urlop i
    czekać 3 miesiące na wizytę finansowaną z NFZ.Pięć wizyt w miesiącu i nie
    starcza urlopu?To się zwolnij i na zasiłek .W głowach się tym matkom
    niepełnosprawnych dzieci przewraca !!Tata przecież musi zmienić SAAB-a
    cabr. ,lub terenowe VOLWO, lub Forda na nowszy model a jak zabraknie na
    platynową prądnicę to co on biedny pocznie?


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2005-02-01 06:46:48
    Temat: Re: B. proszę o pomoc -alimenty dla niepełnosprawnej Misi
    Od: "Andrzej_K" <n...@n...spam.pl>

    User "Marta Kaprzyk" <m...@g...pl> napisał(a)
    w news'ie: news:ctmums$kf7$1@inews.gazeta.pl

    >> [ciach]
    >> Może po prostu żądałaś za dużo.

    > Chyba sąd też tak myślał.No bo po co dziecku mydło, szampon,
    > zeszyty,książki, wyjście do teatru lub kina 1x w miesiącu,aparat
    > ortodontyczny-po co dentysta!

    Rozumiem Twoją gorycz, ale zapominasz, że
    koszty utrzymania i leczenia dziecka nie ma
    obowiązku pokrywać *wyłącznie* "zły ojciec",
    to jest *wspólny* obowiązek, także matki. Sąd
    te koszty dzieli na oboje rodziców.
    Do 13 roku (chyba?) życia dziecka za aparat ortodontyczny
    płacisz tylko jakąś małą część wartości aparatu,
    a dentyści są *bezpłatni* .

    > Dlaczego rechabilitować przykurcze
    > mięśni?Będzie jeździło na wózku inwalidzkim to w przyszłości przyczyni
    > się do rozwoju gospodarki(będzie praca dla wytwórców, pracowników domów
    > opieki społecznej).

    A cóż do reHabilitacji ma wysokość alimentów?.

    > [..................]
    > Niech się głupia cieszy, że mogła leczyć dziecko przez jakiś czas
    > prywatnie.

    Nie ma się z czego cieszyć. Stracone pieniądze. Mogłaś
    je wydać na, cytuję - "mydło, szampon, zeszyty,książki,
    wyjście do teatru lub kina 1x w miesiącu,aparat ortodontyczny"
    , a leczyć_rehabilitować w bezpłatnej służbie zdrowia.

    > A teraz marsz po urlop i czekać 3 miesiące na wizytę
    > finansowaną z NFZ.

    Po co urlop - wizyty można ustalać telefonicznie.
    Trzy(?) miesiące możesz ewentualnie czekać
    przy *pierwszej* wizycie. (jeśli masz na myśli wizytę
    u lekarza) Na rehabilitację nie czeka się tak długo
    (może w Warszwie?) i od koniec jednej umawiasz się
    na następną - jest wtedy ciągłość.
    Ponadto powinnaś ćwiczyć z dzieckiem w domu, to
    także daje świetne wyniki.

    > Pięć wizyt w miesiącu i nie starcza urlopu?To się
    > zwolnij i na zasiłek .

    Hehe, nie przesadzaj. Po co urlop?. Przecież
    całkiem "legalnie" otrzymasz wolny dzień.
    Ponadto ustalając termin wizyty ustalasz
    również godzinę. Nie musisz umawiać się
    na ósmą rano.

    >W głowach się tym matkom niepełnosprawnych dzieci
    > przewraca !!

    Heh, to nie tak. Przewraca się w głowach porzuconym
    żonom, a jeśli na dodatek są niepełnosprawne dzieci
    to używane one są jako powód do większego współczucia.

    > Tata przecież musi zmienić SAAB-a
    > cabr. ,lub terenowe VOLWO, lub Forda na nowszy model a jak zabraknie na
    > platynową prądnicę to co on biedny pocznie?

    Jeśli nie oczekuje tego abyś to Ty finansowała to
    dlaczego masz o to pretensje?. Czyżby przemawiała
    przez Ciebie zawiść?.

    PS. Także wychowuję niepełnosprawną córkę, a jej
    matka od ośmiu lat nie zapłaciła ani grosza alimentów.
    Mówę to abyś nie myślała, że jestem stronniczy.


    --
    Pozdrawiam - Andrzej_K.
    Obowiązkowa przyjemność jest nieprzyjemnym obowiązkiem.
    www.amikom.com.pl


  • 5. Data: 2005-02-01 07:17:05
    Temat: Re: B. proszę o pomoc -alimenty dla niepełnosprawnej Misi
    Od: Johnson <J...@n...pl>

    Andrzej_K napisał(a):

    > Do 13 roku (chyba?) życia dziecka za aparat ortodontyczny
    > płacisz tylko jakąś małą część wartości aparatu,
    > a dentyści są *bezpłatni* .
    >

    Z tymi bezpłatnymi dentystami do przesadzasz.



    >> Dlaczego rechabilitować przykurcze
    >> mięśni?Będzie jeździło na wózku inwalidzkim to w przyszłości przyczyni
    >> się do rozwoju gospodarki(będzie praca dla wytwórców, pracowników domów
    >> opieki społecznej).
    >
    >
    > A cóż do reHabilitacji ma wysokość alimentów?.

    Zapewne to, że rahabiltacja też kosztuje.

    --
    :) Johnson


  • 6. Data: 2005-02-01 08:13:34
    Temat: Re: B. proszę o pomoc -alimenty dla niepełnosprawnej Misi
    Od: "Andrzej_K" <n...@n...spam.pl>

    User "Johnson" <J...@n...pl> napisał(a)
    w news'ie: news:ctnadf$i5p$1@news.onet.pl

    >> Do 13 roku (chyba?) życia dziecka za aparat ortodontyczny
    >> płacisz tylko jakąś małą część wartości aparatu,
    >> a dentyści są *bezpłatni* .
    > Z tymi bezpłatnymi dentystami do przesadzasz.

    Nie sądzę.

    >>> Dlaczego rechabilitować przykurcze
    >>> mięśni?Będzie jeździło na wózku inwalidzkim to w przyszłości przyczyni
    >>> się do rozwoju gospodarki(będzie praca dla wytwórców, pracowników
    >>> domów opieki społecznej).
    >> A cóż do reHabilitacji ma wysokość alimentów?.
    > Zapewne to, że rahabiltacja też kosztuje.


    Pytasz czy stwierdzasz?. Za wszystko można płacić
    jeśli się ma ochotę i kogoś na to stać (za dentystę
    też) , ale nikt nie ma obowiązku korzystać z
    prywatnych poradni. Poza tym w takich poradniach
    przyjmują ci sami lekarze co w państwowych więc
    "fachowość" także jest ta sama.


    --
    Pozdrawiam - Andrzej_K.
    "Denerwować się - to mścić się na własnym
    zdrowiu za głupotę innych".
    www.amikom.com.pl


  • 7. Data: 2005-02-01 08:31:40
    Temat: Re: B. proszę o pomoc -alimenty dla niepełnosprawnej Misi
    Od: "Beniamin" <b...@c...pl>

    > Rozumiem Twoją gorycz, ale zapominasz, że
    > koszty utrzymania i leczenia dziecka nie ma
    > obowiązku pokrywać *wyłącznie* "zły ojciec",
    > to jest *wspólny* obowiązek, także matki. Sąd
    > te koszty dzieli na oboje rodziców.

    Ale nie po równo. Sprawowanie bezpośredniej opieki nad dzieckiem (także
    zdrowym) ogranicza możliwości zarobkowe. Alimentować dziecko można nie tylko
    finansowo, ale także czyniąc osobiste starania... itd.

    > Do 13 roku (chyba?) życia dziecka za aparat ortodontyczny
    > płacisz tylko jakąś małą część wartości aparatu,
    > a dentyści są *bezpłatni* .

    Nie ma bezpłatnych (refundowanych) dentystów stosujących procedury i
    materiały na przyzwoitym poziomie. Sam bym do takiego nie poszedł, a co
    dopiero z dzieckiem.

    >> Dlaczego rechabilitować przykurcze
    >> mięśni?Będzie jeździło na wózku inwalidzkim to w przyszłości przyczyni
    >> się do rozwoju gospodarki(będzie praca dla wytwórców, pracowników domów
    >> opieki społecznej).
    >
    > A cóż do reHabilitacji ma wysokość alimentów?.

    Rehabilitacja refundowana nawet teoretycznie w całości swoje kosztuje. Do
    tego zabiegów jest zazwyczaj za mało i troska o dziecko każe wykupować
    dodatkowe zabiegi.

    > Ponadto powinnaś ćwiczyć z dzieckiem w domu, to
    > także daje świetne wyniki.

    Tak, ale rzadko wystarczą do tego same chęci. Potrzebne są dość drogie
    przyrządy, co jakiś czas nadzór i wskazówki dobrego specjalisty albo jakiś
    kurs. To kosztuje.

    >> Tata przecież musi zmienić SAAB-a
    >> cabr. ,lub terenowe VOLWO, lub Forda na nowszy model a jak zabraknie na
    >> platynową prądnicę to co on biedny pocznie?
    >
    > Jeśli nie oczekuje tego abyś to Ty finansowała to
    > dlaczego masz o to pretensje?. Czyżby przemawiała
    > przez Ciebie zawiść?.

    Zasadą jest, że poziom życia dziecka nie powinien być niższy niż poziom
    życia rodzica.

    Oczywiście nie mam pojęcia jak wygląda sytuacja w tym przypadku, ale Twoje
    uwagi są trochę jednostronne.

    Pozdrawiam,
    Beniamin



  • 8. Data: 2005-02-01 09:01:55
    Temat: Re: B. proszę o pomoc -alimenty dla niepełnosprawnej Misi
    Od: "Andrzej_K" <n...@n...spam.pl>

    User "Beniamin" <b...@c...pl> napisał(a)
    w news'ie: news:M7HLd.24323$2e4.13551@news.chello.at

    >> Rozumiem Twoją gorycz, ale zapominasz, że
    >> koszty utrzymania i leczenia dziecka nie ma
    >> obowiązku pokrywać *wyłącznie* "zły ojciec",
    >> to jest *wspólny* obowiązek, także matki. Sąd
    >> te koszty dzieli na oboje rodziców.
    > Ale nie po równo. Sprawowanie bezpośredniej opieki nad dzieckiem (także
    > zdrowym) ogranicza możliwości zarobkowe. Alimentować dziecko można nie
    > tylko finansowo, ale także czyniąc osobiste starania... itd.

    Przecież nie mówię, że po równo, ale, że obowiązek
    ten należy do obydwojga rodziców.

    >> Do 13 roku (chyba?) życia dziecka za aparat ortodontyczny
    >> płacisz tylko jakąś małą część wartości aparatu,
    >> a dentyści są *bezpłatni* .
    > Nie ma bezpłatnych (refundowanych) dentystów stosujących procedury i
    > materiały na przyzwoitym poziomie. Sam bym do takiego nie poszedł, a co
    > dopiero z dzieckiem.

    Zależy w jakim wieku jest dziecko. "Mleczaki"
    można leczyć bezpłatnie bo i tak "pójdą na
    stracenie".

    >>> Dlaczego rechabilitować przykurcze
    >>> mięśni?Będzie jeździło na wózku inwalidzkim to w przyszłości przyczyni
    >>> się do rozwoju gospodarki(będzie praca dla wytwórców, pracowników
    >>> domów opieki społecznej).
    >> A cóż do reHabilitacji ma wysokość alimentów?.
    > Rehabilitacja refundowana nawet teoretycznie w całości swoje kosztuje.
    > Do tego zabiegów jest zazwyczaj za mało i troska o dziecko każe
    > wykupować dodatkowe zabiegi.

    Bez przesady.

    >> Ponadto powinnaś ćwiczyć z dzieckiem w domu, to
    >> także daje świetne wyniki.
    > Tak, ale rzadko wystarczą do tego same chęci. Potrzebne są dość drogie
    > przyrządy, co jakiś czas nadzór i wskazówki dobrego specjalisty albo
    > jakiś kurs. To kosztuje.

    Jeśli potrzebne są przyrządy, a matka jest troskliwa
    to dlaczego tych przyrządów nie zakupiła gdy jeszcze
    było komu za nie płacić?.

    >> Jeśli nie oczekuje tego abyś to Ty finansowała to
    >> dlaczego masz o to pretensje?. Czyżby przemawiała
    >> przez Ciebie zawiść?.
    > Zasadą jest, że poziom życia dziecka nie powinien być niższy niż poziom
    > życia rodzica.

    Zgadzam się.

    > Oczywiście nie mam pojęcia jak wygląda sytuacja w tym przypadku, ale
    > Twoje uwagi są trochę jednostronne.

    Nie, nie są. Jak przedtem napisałem - sam wychowuję
    niepełnosprawną córkę. Także wymaga wizyt u specjalisty
    i także wymaga rehabilitacji. Moja exmałżonka grosza nie
    dokłada do "interesu", a córka, już pełnoletnia, do końca
    życia będzie wymagała opieki. Jednak nie robię z tego
    ogólnokrajowego problemu, a z siebie jedynego_największego
    poszkodowanego.

    --
    Pozdrawiam - Andrzej_K.
    "Uśmiechnij się... jutro będzie Lepper."
    www.amikom.com.pl


  • 9. Data: 2005-02-01 09:08:46
    Temat: Re: B. proszę o pomoc -alimenty dla niepełnosprawnej Misi
    Od: Jacek Krzyzanowski <j...@p...pl>

    Andrzej_K <n...@n...spam.pl> napisali:
    >
    > PS. Także wychowuję niepełnosprawną córkę, a jej
    > matka od ośmiu lat nie zapłaciła ani grosza alimentów.
    > Mówę to abyś nie myślała, że jestem stronniczy.

    I wszystko jasne - pies ogrodnika.

    --
    ....................................................
    ...........
    . KRZYZAK jacek.krzyzanowski maupa pkpik.pl .
    . Skierniewice .
    ............................................... ICQ 141058219 .


  • 10. Data: 2005-02-01 10:13:43
    Temat: Re: B. proszę o pomoc -alimenty dla niepełnosprawnej Misi
    Od: "idiom" <i...@w...pl>


    Użytkownik "Andrzej_K" <n...@n...spam.pl> napisał w wiadomości
    news:01022005.4E789814@andykowal.biaman.net...
    > a dentyści są *bezpłatni* .


    Mamy też "bezpłatnych" okulistów - w ub. tygodniu byłam u takiego (ostatni
    raz ;) ) - 70 pacjentów, w 6 h, bo 3 minutach badania stwierdził miażdżycę
    ;)

    pozdrawiam

    Monika


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1