-
1. Data: 2011-05-06 14:15:30
Temat: Awizo w sobote.
Od: " THX" <j...@W...gazeta.pl>
Jeśli na podstawie pozostawionego przez listonosza awiza odbierzemy list
polecony z ZPO na poczcie otwartej w sobotę (trochę takich UPT jest), to
kiedy mija tygodniowy/dwutygodniowy termin sądowy/administracyjny?
W przyszłą również sobotę, czy raczej w poniedziałek?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2011-05-06 14:24:21
Temat: Re: Awizo w sobote.
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-05-06 16:15, THX pisze:
> Jeśli na podstawie pozostawionego przez listonosza awiza odbierzemy list
> polecony z ZPO na poczcie otwartej w sobotę (trochę takich UPT jest), to
> kiedy mija tygodniowy/dwutygodniowy termin sądowy/administracyjny?
> W przyszłą również sobotę, czy raczej w poniedziałek?
W sobotę.
--
Liwiusz
-
3. Data: 2011-05-06 15:17:41
Temat: Re: Awizo w sobote.
Od: Arek <a...@e...net>
W dniu 2011-05-06 16:24, Liwiusz pisze:
> W dniu 2011-05-06 16:15, THX pisze:
>> Jeśli na podstawie pozostawionego przez listonosza awiza odbierzemy list
>> polecony z ZPO na poczcie otwartej w sobotę (trochę takich UPT jest), to
>> kiedy mija tygodniowy/dwutygodniowy termin sądowy/administracyjny?
>> W przyszłą również sobotę, czy raczej w poniedziałek?
>
> W sobotę.
Nieprawda.
W piątek.
Arek
--
http://www.arnoldbuzdygan.com
-
4. Data: 2011-05-06 15:20:31
Temat: Re: Awizo w sobote.
Od: Roman Rumpel <r...@s...gazeta.pl>
W dniu 2011-05-06 17:17, Arek pisze:
> W dniu 2011-05-06 16:24, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2011-05-06 16:15, THX pisze:
>>> Jeśli na podstawie pozostawionego przez listonosza awiza odbierzemy list
>>> polecony z ZPO na poczcie otwartej w sobotę (trochę takich UPT jest), to
>>> kiedy mija tygodniowy/dwutygodniowy termin sądowy/administracyjny?
>>> W przyszłą również sobotę, czy raczej w poniedziałek?
>>
>> W sobotę.
>
> Nieprawda.
> W piątek.
>
> Arek
>
nie chrzan. Liwiusz ma rację. W sobotę.
--
Roman Rumpel Skype: rumpel.roman www.rumpel.pl
"Bo jakbyś czytał od przodu to byłby to najzwyklejszy pamiętnik a tak
blog. To teraz taka moda. Piszesz od urodzenia do dzisiaj to życiorys,
piszesz od dzisiaj do urodzenia to CV." (C) W. Kasprzak
-
5. Data: 2011-05-06 15:37:51
Temat: Re: Awizo w sobote.
Od: Arek <a...@e...net>
W dniu 2011-05-06 17:20, Roman Rumpel pisze:
> nie chrzan. Liwiusz ma rację. W sobotę.
Już jesteś (razem z Liwiuszem) bankrutem.
Właśnie się spóźniłeś ze sprzeciwem nakazu zapłaty 30 mln zł.
Ale litości - nie wprowadzajcie w błąd innych bo to może
ich kosztować cały dorobek życia.
Jak odbierze w sobotę to termin minie mu w piątek.
I wszystko na temat.
Arek
--
http://www.arnoldbuzdygan.com
-
6. Data: 2011-05-06 15:44:13
Temat: Re: Awizo w sobote.
Od: " THX" <j...@N...gazeta.pl>
Wysyłamy pismo do urzędu faksem o 23:30 w piątek, i... ?
-----
> W sobotę.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2011-05-06 15:48:38
Temat: Re: Awizo w sobote.
Od: Arek <a...@e...net>
W dniu 2011-05-06 17:44, THX pisze:
> Wysyłamy pismo do urzędu faksem o 23:30 w piątek, i... ?
Mówimy o piśmie z urzędu czy sądu ?
Fax się nie liczy.
Arek
--
http://www.arnoldbuzdygan.com
-
8. Data: 2011-05-06 16:54:41
Temat: Re: Awizo w sobote.
Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>
Z urzędu.
Dlaczego faks miałby się nie liczyć?
-----
| Mówimy o piśmie z urzędu czy sądu ?
| Fax się nie liczy.
-
9. Data: 2011-05-06 16:58:33
Temat: Re: Awizo w sobote.
Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>
?
Termin oznaczony w dniach kończy się przed godz. 24.00 ostatniego dnia.
-początek terminu - nie liczy się dnia, w którym nastąpiło zdarzenie
---
| Właśnie się spóźniłeś ze sprzeciwem nakazu zapłaty 30 mln zł.
| Jak odbierze w sobotę to termin minie mu w piątek.
-
10. Data: 2011-05-06 17:13:58
Temat: Re: Awizo w sobote.
Od: Arek <a...@e...net>
W dniu 2011-05-06 18:58, ąćęłńóśźż pisze:
> ?
> Termin oznaczony w dniach kończy się przed godz. 24.00 ostatniego dnia.
> -początek terminu - nie liczy się dnia, w którym nastąpiło zdarzenie
W przypadku sądów liczy się od dnia odebrania :)
Arek
--
http://www.arnoldbuzdygan.com