eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSzpital Czerniakowski teraz szpitalem covidowym
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2021-05-12 00:02:27
    Temat: Szpital Czerniakowski teraz szpitalem covidowym
    Od: Animka <a...@t...ja.wp.pl>

    https://www.politykazdrowotna.com/65604,chaos-w-wars
    zawskim-szpitalu

    Chaos w warszawskim szpitalu

    Jak nieoficjalnie dowiedziało się TOK FM, grupa lekarzy oddziału chorób
    wewnętrznych ze szpitala Czerniakowskiego w Warszawie planuje odejść z
    pracy. Dziennikarze próbowali potwierdzić te doniesienia u źródła -
    czyli dyrekcji szpitala, ale okazuje się, że jej nie ma. Ratusz zwolnił
    kierownictwo placówki. Tymczasowy prezes o sprawie nie słyszał. W
    szpitalu przybywa chorych na COVID-19, których nie ma gdzie
    przetransportować.

    Miasto nie było zadowolone

    Do niedawna prezesem szpitala, który formalnie jest spółką, a zarządza
    nim miasto, był Dariusz Jabłoński. Stracił posadę na początku tygodnia,
    co potwierdza rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka. Twierdzi, że miasto
    nie było zadowolone z podejmowanych przez prezesa decyzji, a w dodatku -
    Były obawy, czy poradzi sobie w tej sytuacji - mówi Gałecka. Prezesem
    tymczasowym został urzędnik z ratusza - dotychczasowy zastępca dyrektora
    Biura Polityki Zdrowotnej - Waldemar Giza. Ma pełnić funkcję tymczasowo
    do czasu wybrania nowego zarządu.

    O tym, jak zła jest sytuacja w szpitalu, ale też w całej Warszawie,
    poinformował w swoim wpisie na Facebooku szef Kliniki Anestezjologii
    szpitala Czerniakowskiego dr Tomasz Siegel. Wprost mówi o tym, że miejsc
    respiratorowych nie ma, brakuje stanowisk intensywnej terapii oraz osób
    potrafiących ratować pacjentów w takich sytuacjach. Mówiąc najkrócej:
    specjalistów.

    Decyzja wstecz

    Sytuacja w szpitalu komplikuje się z dnia na dzień. W piątek z
    ministerstwa dotarła do placówki informacja, że mają utworzyć 38 nowych
    miejsc dla pacjentów z COVID-19, w tym cztery miejsca intensywnej
    terapii z respiratorami. Problem polega na tym, że decyzja została
    dostarczona 9 października, a już 8 października te miejsca miały być
    gotowe i czekać na pacjentów z COVID. - Od tego momentu żaden szpital
    nie chce od nas przyjąć pacjentów z potwierdzonym zakażeniem - mówi TOK
    FM jedna z lekarek pracujących w szpitalu. To znaczy w praktyce, że
    szpital Czerniakowski nie posiadając wyznaczonego miejsca dla zakażonych
    pacjentów, musi ich "trzymać" u siebie.


    --
    animka


  • 2. Data: 2021-05-12 11:41:17
    Temat: Re: Szpital Czerniakowski teraz szpitalem covidowym
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 12 May 2021 00:02:27 +0200, Animka wrote:
    > https://www.politykazdrowotna.com/65604,chaos-w-wars
    zawskim-szpitalu
    > Chaos w warszawskim szpitalu

    Animko - ale to news sprzed pol roku.

    > Jak nieoficjalnie dowiedziało się TOK FM, grupa lekarzy oddziału chorób
    > wewnętrznych ze szpitala Czerniakowskiego w Warszawie planuje odejść z
    > pracy. Dziennikarze próbowali potwierdzić te doniesienia u źródła -
    > czyli dyrekcji szpitala, ale okazuje się, że jej nie ma. Ratusz zwolnił
    > kierownictwo placówki. Tymczasowy prezes o sprawie nie słyszał. W
    > szpitalu przybywa chorych na COVID-19, których nie ma gdzie
    > przetransportować.
    >
    > Miasto nie było zadowolone
    >
    [...]
    > Decyzja wstecz
    > Sytuacja w szpitalu komplikuje się z dnia na dzień. W piątek z
    > ministerstwa dotarła do placówki informacja, że mają utworzyć 38 nowych
    > miejsc dla pacjentów z COVID-19, w tym cztery miejsca intensywnej
    > terapii z respiratorami. Problem polega na tym, że decyzja została
    > dostarczona 9 października, a już 8 października te miejsca miały być
    > gotowe i czekać na pacjentów z COVID. - Od tego momentu żaden szpital
    > nie chce od nas przyjąć pacjentów z potwierdzonym zakażeniem - mówi TOK
    > FM jedna z lekarek pracujących w szpitalu. To znaczy w praktyce, że
    > szpital Czerniakowski nie posiadając wyznaczonego miejsca dla zakażonych
    > pacjentów, musi ich "trzymać" u siebie.

    Nie wiem jak to stolycy wygladalo, ale u mnie, i chyba w reszcie
    kraju:
    - nazwano jakies szpitale "jednoimienne" i mieli zajmowac sie tylko
    koronawirusem ... a moze szerzej chorobami zakaznymi. I to nastapilo z
    rok temu,

    -szpital "zakazny", czy moze tylko oddzial zakazny szpitala mielismy
    od wielu lat, zajmowali sie tam np salmonella. W naturalny sposob
    Covid to u nich ... a w respiratory to chyba nie byli odpowiednio
    wyposazeni.

    -w miare rozkwitu choroby, czyli gdzies od listopada, nazywano kolejne
    szpitale czy oddzialy "covidowymi". Jak sie okazywalo, to wojewoda
    nadzorowal i przysylal pisma jak wyzej ... i chyba dobrze, ze
    nadzorowal.

    -jesli szpital ma miec oddzial covidowy, to chyba naturalne, ze nie
    powinien odsylach chorych gdzie indziej. Tylko oczywiscie powinien
    miec odpowiednie zaplecze sprzetowo-lekarskie.

    -a tak w ogole to mielismy szpital z oddzialem "plucnym", gdzie jakies
    raki leczono, przeszczepy robiono ... taa ... chorych na covid pchac
    wlasnie tam, gdzie w koncu specjalisci od pluc, czy jak najdalej, bo
    tam ludzie o obnizonej odpornosci?
    W marcu szpital juz byl covidowy, nie wiem od kiedy, i w jakim
    zakresie.

    https://www.dcchp.pl/
    No i co zrobic z takim oddzialem chorob wewnetrznych, czyli jak
    rozumiem - niezbyt płucnych? Zapchac kowidowcami, czy lekarzy
    przerzucic do innych szpitali, a tu sprowadzic wiecej specjalistow od
    pluc?

    J.


  • 3. Data: 2021-05-12 15:40:20
    Temat: Animka już całkiem ZDURNIAŁA ;-)
    Od: _Master_ <M...@...pl>



  • 4. Data: 2021-05-13 14:53:59
    Temat: Re: Szpital Czerniakowski teraz szpitalem covidowym
    Od: Animka <a...@t...ja.wp.pl>

    W dniu 2021-05-12 o 11:41, J.F pisze:
    > On Wed, 12 May 2021 00:02:27 +0200, Animka wrote:
    >> https://www.politykazdrowotna.com/65604,chaos-w-wars
    zawskim-szpitalu
    >> Chaos w warszawskim szpitalu
    >
    > Animko - ale to news sprzed pol roku.
    >
    >> Jak nieoficjalnie dowiedziało się TOK FM, grupa lekarzy oddziału chorób
    >> wewnętrznych ze szpitala Czerniakowskiego w Warszawie planuje odejść z
    >> pracy. Dziennikarze próbowali potwierdzić te doniesienia u źródła -
    >> czyli dyrekcji szpitala, ale okazuje się, że jej nie ma. Ratusz zwolnił
    >> kierownictwo placówki. Tymczasowy prezes o sprawie nie słyszał. W
    >> szpitalu przybywa chorych na COVID-19, których nie ma gdzie
    >> przetransportować.
    >>
    >> Miasto nie było zadowolone
    >>
    > [...]
    >> Decyzja wstecz
    >> Sytuacja w szpitalu komplikuje się z dnia na dzień. W piątek z
    >> ministerstwa dotarła do placówki informacja, że mają utworzyć 38 nowych
    >> miejsc dla pacjentów z COVID-19, w tym cztery miejsca intensywnej
    >> terapii z respiratorami. Problem polega na tym, że decyzja została
    >> dostarczona 9 października, a już 8 października te miejsca miały być
    >> gotowe i czekać na pacjentów z COVID. - Od tego momentu żaden szpital
    >> nie chce od nas przyjąć pacjentów z potwierdzonym zakażeniem - mówi TOK
    >> FM jedna z lekarek pracujących w szpitalu. To znaczy w praktyce, że
    >> szpital Czerniakowski nie posiadając wyznaczonego miejsca dla zakażonych
    >> pacjentów, musi ich "trzymać" u siebie.
    >
    > Nie wiem jak to stolycy wygladalo, ale u mnie, i chyba w reszcie
    > kraju:
    > - nazwano jakies szpitale "jednoimienne" i mieli zajmowac sie tylko
    > koronawirusem ... a moze szerzej chorobami zakaznymi. I to nastapilo z
    > rok temu,
    >
    > -szpital "zakazny", czy moze tylko oddzial zakazny szpitala mielismy
    > od wielu lat, zajmowali sie tam np salmonella. W naturalny sposob
    > Covid to u nich ... a w respiratory to chyba nie byli odpowiednio
    > wyposazeni.
    >
    > -w miare rozkwitu choroby, czyli gdzies od listopada, nazywano kolejne
    > szpitale czy oddzialy "covidowymi". Jak sie okazywalo, to wojewoda
    > nadzorowal i przysylal pisma jak wyzej ... i chyba dobrze, ze
    > nadzorowal.
    >
    > -jesli szpital ma miec oddzial covidowy, to chyba naturalne, ze nie
    > powinien odsylach chorych gdzie indziej. Tylko oczywiscie powinien
    > miec odpowiednie zaplecze sprzetowo-lekarskie.
    >
    > -a tak w ogole to mielismy szpital z oddzialem "plucnym", gdzie jakies
    > raki leczono, przeszczepy robiono ... taa ... chorych na covid pchac
    > wlasnie tam, gdzie w koncu specjalisci od pluc, czy jak najdalej, bo
    > tam ludzie o obnizonej odpornosci?
    > W marcu szpital juz byl covidowy, nie wiem od kiedy, i w jakim
    > zakresie.
    >
    > https://www.dcchp.pl/
    > No i co zrobic z takim oddzialem chorob wewnetrznych, czyli jak
    > rozumiem - niezbyt płucnych? Zapchac kowidowcami, czy lekarzy
    > przerzucic do innych szpitali, a tu sprowadzic wiecej specjalistow od
    > pluc?

    Tak, masz rację.
    Teraz jest wielki problem z innymi dolegliwościami. WSzpitale
    niecovidowe nie mają w ogóle miejsc na oddzialach szpitalnych! Czy to
    jest normalne?

    --
    animka

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1