Witam wszystkich grupowiczów.
Piszę w związku ze zbliżającą się (sobota) studniówką. Imprezę tą zaczęliśmy
organizować już jakiś czas temu. Do dnia dzisiejszego nie było żadnych
problemów z alkoholem. Jednak dzisiaj dyrektor wszedł na lekcję i ogłosił,
że w związku z komunikatem MEN'u (on to określił jako rozporządzenie, ale
mniejsza z tym) http://tinyurl.com/2eonmr zabronił nam spożywania alkoholu.
W przytoczonym komunikacie jasno pisze, że jest tak w przypadku studniówki
organizowanej przez szkołę (nie pisze tam dokłądnie o zakazie alkoholu, ale
wynika to z charakteru wychowywania szkoły). Jednak to chyba przeszłość, bo
nie potrafię przytoczyć przykładu kiedy to szkoła organizuje studniówkę. U
nas wszystko załatwiamy sami, a na wszystkim dokumentach jako organizator
widnieje ojciec jednego z uczniów. Dyrektor i nauczyciele dostali
zaproszenia. Wydaje mi się, że dyrektor źle interpretuje ten komunikat. Bo
czy idąc na czyjąś imprezę samemu wytycza zasady na niej obowiązujące?
Dyrektor powiadomił nas, że w razie czego zostanie wezwana policja i
przebada nas alkomatem. Czy policja ma prawo przebadać mnie w lokalu
alkomatem?
To dotyczyło interpretacji dyrektora, a mam jeszcze jedno pytanie w związku
z komunikatem MEN'u. Ewidentnie komunikat ten wprowadza nas w błąd:
"Pamiętać bowiem należy, że jest to zabawa szkolna, za której organizację
odpowiada szkoła.". W naszym przypadku i wielu innych szkół tak nie jest.
Czy w związku z tym komunikat ten jest zgodny z prawem?
Pozdrawiam,
Maciek

do góry

Użytkownik "Maciek" <w...@h...com.pl.net> napisał w wiadomości
news:ep350r$911$1@news.dialog.net.pl...

Ciekawi mnie bardzo podstawa prawna owego badania alkomatem uczestników balu i
ewentualne skutki prawne stwierdzenia, że są pod wpływem alkoholu. Generalnie
zgłosił bym do Teleekspresu jako kandydaturę na "złote coś tam". Chyba, że
studniówka odbywa się na terenie szkoły. Wówczas obowiązuje zakaz wnoszenia i
spożywania alkoholu.

A swoją drogą MEN jest na najlepszej drodze do promowania spożywania alkoholu w
ubikacji i szafie, zamiast kulturalnie przy stole. Ktoś tam zapomniał, że na
studniówce bawią się dorośli już ludzie. Alkohol na studniówkach był i będzie.
Co najwyżej nauczymy uczniów kombinować.

do góry

Dnia Mon, 22 Jan 2007 20:59:06 +0100, Maciek w wiadomości
<news:ep350r$911$1@news.dialog.net.pl> napisał(a):

Studniówka jest imprezą wyrosłą na gruncie tradycji szkolnych i wobec tego
jest imprezą szkolną (niezależnie, gdzie się fizycznie odbywa). Tylko
obecność dyrekcji szkoły i nauczycieli oraz pewien ceremoniał szkolny
nadają tej zabawie charakter "studniówki".
Nie podoba wam się - zorganizujcie sobie prywatną popijawę. Obowiązku
zapraszania dyrekcji i nauczycieli nie ma.

--
Sz.

do góry

> Czy w związku z tym komunikat ten jest zgodny z prawem?

Komunikat - tak. Jego wykonanie - niekoniecznie.

Pytanie 1.
Czy impreza odbywa sie na terenie szkoly, czy w wynajmowanym lokalu?

Jezeli w lokalu, ktory wynajmuje (tak jak napisales) ojciec jednego z
uczniow, to:

Napisz do dyrektora pismo (za potwierdzeniem zlozenia w sekretariacie) z
prosba o wskazania podstawy prawnej takiego zarzadzenia wobec imprezy,
ktorej organizatorami sa uczniowie i ich rodzice, do ktorej organizacji
szkola nie przyklada formalnie nawet jednego palca. Wytlumacz, ze
rozporzadzenie dotyczy imprez organizowanych w szkolach, przez szkoly, itd
itp... - tak jak to Robert Tomasik trafnie okreslil - dopisujac, ze proba
rozciagania wladzy szkolnej poza szkole w przypadku osob, ktore ukonczyly 18
lat jest proba zmuszania do okreslonego zachowania, a grozby wezwania
policji, uzycia alkomatow i wyciagania konsekwencji, przy pomocy ktorych
usiluje sie zmusic do tego zachowania - grozbami karalnymi wobec osob
pelnoletnich (Robercie, prosze, wskaz artykuly, jesli bylbys tak mily...).

Mysle, ze nawet anonimowo sformulowane (i podpisane "uczniowie klas x1, x2,
itd...) - takie pismo powino odniesc pozadany skutek. Oczywiscie, pod
warunkiem ze bedzie sformulowane kulturalnie i rzetelnie pod katem prawnym.
Na koniec - "serdecznie zapraszamy grono pedagogiczne w charakterze gosci,
obiecujac pokazac, ze mozna przelamac stereotyp, ze mlodzi dorosli ludzie
tez potrafia bawic sie kulturalnie". I szlus :-)

Pozdrawiam,

Andrzej

do góry

Użytkownik "Szerr" <s...@g...peel> napisał w wiadomości
news:q75cgk73uyqr.1wxj42kg47uvk$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 22 Jan 2007 20:59:06 +0100, > >Studniówka jest imprezą wyrosłą
> na gruncie tradycji >szkolnych i wobec tego
> jest imprezą szkolną (niezależnie, gdzie się fizycznie >odbywa).

Co mają przepisy prawne do tradycji?
Pozdrawiam,
Maciek

do góry

Użytkownik "Tiger" <c...@c...pl> napisał w wiadomości
news:53328$45b51e6f$3eb33f71$15152@news.chello.pl...
> Czy impreza odbywa sie na terenie szkoly, czy w >wynajmowanym lokalu?

No tak nie wyjaśniłem tego. W wynajmowanym przez ojca jednego z uczniów
lokalu. Dzięki za dość wyczerpującą odpowiedź. Niezabardzo chcemy wpadać w
konflikt z dyrekcją w związku z tym takie pisma raczej odpadają. Bo tak
naprawdę to jeszcze nie wiemy czy te problemy będą rzeczywiście czy to tylko
takie straszenie. Jednak jakby przyszło co do czego to mam obowiązek poddać
się policjantowi takiej kontroli?
Pozdrawiam
Maciek

do góry

Odpowiedź jest prosta. Jeśli studniówka jest na terenie szkoły to bez
procentów. Jeśli w wynajętym lokalu to jako osoby pełnoletnie macie prawo
pić, palić i ciorać się po kanapach. A dyrektor i ten nałókowiec z men może
się za waszą zgodą co najwyżej przyłączyć do balangi.

+inż.leva+

do góry

aha...

W przypadku konfliktu - najlepiej ochroniarzy w knajpie poprosic o
sprawdzanie pelnoletniosci przy wejsciu, powiadomic o tym fakcie dyrektora
przed studniowka.

Moze oczywiscie wezwac policje w celu sprawdzenia pelnoletniosci - ale Wy
wtedy bedziecie mieli argument taki:

- dyrektor wiedzial, ze weszly tylko osoby pelnoletnie - sami o to
zadbaliscie;
- wiedzac to - wezwal policje - wiec niech placi za nieuzasadnione wezwanie
policji.

Pozdrawiam,

Andrzej

do góry

Dnia Mon, 22 Jan 2007 21:29:36 +0100, Maciek w wiadomości
<news:ep36q1$agj$1@news.dialog.net.pl> napisał(a):

> Co mają przepisy prawne do tradycji?

Jeżeli jest to impreza szkolna, to obowiązują przepisy szkolne.

--
Sz.

do góry

Dnia Mon, 22 Jan 2007 21:28:26 +0100, Tiger w wiadomości
<news:53328$45b51e6f$3eb33f71$15152@news.chello.pl> napisał(a):

> Mysle, ze nawet anonimowo sformulowane (i podpisane "uczniowie klas x1, x2,
> itd...) - takie pismo powino odniesc pozadany skutek.

Najpewniej taki, że ani dyrektor, ani ktokolwiek z grona na imprezie się
nie pojawi, odbierając jej status "studniówki".

--
Sz.

do góry