Witam,
Zwracam sie o pomoc w nastepujacej sprawie.
Jestem kilka lat po rozwodzie i z bylym mezem mamy 2 nieletnich dzieci.
Do maja br dzieci przebywaly z mezem i otrzymywal on ode mnie do tamtej pory
zasadzone na ich rzecz alimenty. W maju br po wielu latach trwania procesu
sad wydal orzeczenie zmieniajace miejsce przebywania dzieci, tzn ze dzieci
kazdorazowo maja przebywac ze mna.
Wyrok nie jest prawomocny bo byly maz sie bez przerwy odwoluje. Jednak w
ramach trybu zabezpieczenia sadowego, sad przydzielil mi opieke nad dziecmi
i przebywaja one ze mna. Od czasu kiedy sa ze mna zaprzestalam placic mezowi
alimenty.
Maz zglosil niedawno do komornika, ze mu zalegam z alimentami i komornik
wszczal ich egzekucje.

1) czy mam ciagle placic bylemu mezowi alimenty, pomimo, ze dzieci od pol
roku sa na moim wylacznym utrzymaniu i ojciec nie ponosi zadnych kosztow tym
zwiazanych?
2) co zrobic aby nie placic bylemu mezowi alimentow gdyz naprawde jest mi
ciezko z jednej pensji utrzymywac 3 osoby.
3) co zrobic aby wstrzymac egzekucje komornicza, gdyz sad nie chec wydac
postanowienia o zniesieniu klauzli twierdzac, ze orzeczenie nie jest
prawomocne, a w zwiazku z tym nie ma podstaw prawnych.
Bede bardzo wdzieczna za pomoc w tej waznej dla mnie sprawie.
4) kiedy wystapic o alimenty od bylego meza na dzieci? czy dopiero po
uprawomocnieniu sie orzeczenia, ze dzieci maja ze mna przebywac?

do góry