-
1. Data: 2004-04-19 09:45:02
Temat: Alimenty.
Od: "Piotr" <p...@p...pl>
czy ojciec twierdzacy przed sadem, ze nie ma pracy i nie moze jej znalezc
bedzie zwolniony ze swiadczenia alimentow na dwojke swoich dzieci?
czy jest jakies dostepne orzecznictwo w takiej sprawie (ze musi placic lub,
ze nie musi placic) na ktore sie mozna powolac?
-
2. Data: 2004-04-19 09:50:36
Temat: Re: Alimenty.
Od: "Pussy" <i...@w...pl>
Użytkownik "Piotr" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:c606ub$lrg$1@nemesis.news.tpi.pl...
> czy ojciec twierdzacy przed sadem, ze nie ma pracy i nie moze jej znalezc
> bedzie zwolniony ze swiadczenia alimentow na dwojke swoich dzieci?
> czy jest jakies dostepne orzecznictwo w takiej sprawie (ze musi placic
lub,
> ze nie musi placic) na ktore sie mozna powolac?
>
>
z doświadczenia wiem, że sąd może cipowedzieć: "jest pan młody i zdrowy,
więc może pan sobie znaleźć pracę i płacic alimenty".....
pozdrawiam
-
3. Data: 2004-04-19 09:56:17
Temat: Re: Alimenty.
Od: "Piotr" <p...@p...pl>
> z doświadczenia wiem, że sąd może cipowedzieć: "jest pan młody i zdrowy,
> więc może pan sobie znaleźć pracę i płacic alimenty".....
> pozdrawiam
moze wiele powiedziec ale czy zasadzil alimenty w tej sprawie?
pozdrawiam
-
4. Data: 2004-04-19 10:20:38
Temat: Re: Alimenty.
Od: "xmarcel" <x...@b...gazeta.pl>
Użytkownik "Piotr" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:c607fn$lj0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > z doświadczenia wiem, że sąd może cipowedzieć: "jest pan młody i
zdrowy,
> > więc może pan sobie znaleźć pracę i płacic alimenty".....
> > pozdrawiam
>
> moze wiele powiedziec ale czy zasadzil alimenty w tej sprawie?
wielokrotnie tak sie zdarzylo
IMHO calkiem slusznie
pozdro
xmarcel
-
5. Data: 2004-04-19 11:22:12
Temat: Re: Alimenty.
Od: "Feanor" <n...@p...onet.pl>
> wielokrotnie tak sie zdarzylo
> IMHO calkiem slusznie
To niech sąd mu znajdzie pracę :((
Pozdr.
-
6. Data: 2004-04-19 11:32:52
Temat: Re: Alimenty.
Od: "xmarcel" <x...@b...gazeta.pl>
Użytkownik "Feanor" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c60csa$rjj$1@news.onet.pl...
>
> > wielokrotnie tak sie zdarzylo
> > IMHO calkiem slusznie
> To niech sąd mu znajdzie pracę :((
to juz OT, ale krotko wyjasnie swoje poglady
w naszym watku jest wyraznie mowa o "mlodym i zdrowym", a ja w tej
grupie, poza niektorymi rejonami, prawdziwego bezrobocia niewidze
pozdro
xmarcel
-
7. Data: 2004-04-19 11:35:00
Temat: Re: Alimenty.
Od: "Piotr" <p...@p...pl>
> wielokrotnie tak sie zdarzylo
> IMHO calkiem slusznie
dzieki. ale czy moze sa jakies konkretne wyroki? ja pomagam matce dziecka a
domyslam sie, ze zostalem posadzony, iz to ja jestem tym uchylajacym sie
ojcem.
-
8. Data: 2004-04-19 11:45:19
Temat: Re: Alimenty.
Od: "xmarcel" <x...@b...gazeta.pl>
Użytkownik "Piotr" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:c60dcj$ejd$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> dzieki. ale czy moze sa jakies konkretne wyroki?
oczywiscie, wystarczy przejzec archiwum grupy
ja pomagam matce dziecka a
> domyslam sie, ze zostalem posadzony, iz to ja jestem tym uchylajacym
sie
> ojcem.
jezeli masz podstawy o posadzenie matki dziecka o nieuczciwosc to
pieniazki przekazuj jej w taki sposob, aby pozniej mozna bylo to
udowodnic. np przelewem albo przekazam, ew osobiscie ale za
pokwitowaniem
pozdro
xmarcel
-
9. Data: 2004-04-19 11:59:11
Temat: Re: Alimenty.
Od: "Piotr" <p...@p...pl>
> jezeli masz podstawy o posadzenie matki dziecka o nieuczciwosc to
> pieniazki przekazuj jej w taki sposob, aby pozniej mozna bylo to
> udowodnic. np przelewem albo przekazam, ew osobiscie ale za
> pokwitowaniem
dzieki ale intencje moje sa inne.
ojciec zdrowy, w sile wieku i nie chce placic matce alimentow na 2-ke swoich
dzieci.
tlumaczy to tym, ze jest bezrobotny i ma tylko 900 zl na swoje utrzymanie.
nie ma wiec mowy aby placil.
szukam sygnatur akt, gdzie mimio takich tlumaczen zasadzono alimenty.
teraz jest to chyba jasne. oczekuje konkretow. pozostale odpowiedzi typu
imho mnie nie interesuja ze zrozumialych przyczyn.
dzieki za zrozumienie.
-
10. Data: 2004-04-19 12:06:01
Temat: Re: Alimenty.
Od: "Kaliope" <K...@w...pl>
> dzieki. ale czy moze sa jakies konkretne wyroki? ja pomagam matce dziecka
a
> domyslam sie, ze zostalem posadzony, iz to ja jestem tym uchylajacym sie
> ojcem.
W sprawie mojej przyjaciółki (sprawa analogiczna) sędzina zasądziła alimenty
od bezrobotnego ojca dziecka i to chyba nie najmniejsze (400 zł)
uzasadniając, iż bierze pod uwagę nie jego aktualne zarobki, ale MOŻLIWOŚCI
ZAROBKOWANIA.
Kaliope
a tak zupełnie OT - to nie wiesz, czy jesteś ojcem? (babska ciekawość:-)