Skierowałem do prezesa SO pismo takiej treści:

"Proszę, o podanie, w jaki sposób w pozwie cywilnym muszę wystąpić o ustalenie
adresu pozwanego ?

Znam nazwisko i ostatnie miejsce pracy pozwanego, w którym zdarzenie miało
mniejsce, ale nie znam jego obecnego miejsca pracy, ani tym bardziej adresu
zamieszkania. "

Mimo upływu kilku miesięcy nie doczekałem się odpowiedzi na to pismo, więc
złożyłem pozew przecwiko prezesowi, ale nie jako funkjcionariuszowi, lecz
cywilowi, bowiem za działanie na moją szkodę ponosi on odpowiedzialność, jak
zwykły człowiek, a nie, jako funkcjoanriusz.

Otrzymałem wezwanie do uzupełnienia braku formalnego poprzez podanie adresu
pozwanego, którego oczywiście podać nie mogę, bo go nie znam, a na dowód
dołączam kopię pisma skierowango do prezesa SO (powyżej).

Co takiego powinienem zrobić w tej sprawie, jak powinien zdobyć adres moralnej
szui - urzędnika, który znieważa mnie w świetle prawa i działa na moją szkodę
żrąc jednocześnie za moje pieniądze ?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Stary kawaler Jarek K. napisał(a):

> Co takiego powinienem zrobić w tej sprawie, jak powinien zdobyć adres moralnej
> szui - urzędnika, który znieważa mnie w świetle prawa i działa na moją szkodę
> żrąc jednocześnie za moje pieniądze ?

ja tam widzę, że Ty go znieważasz.

do góry

stern <s...@n...to> napisał(a):

> Stary kawaler Jarek K. napisał(a):
> > Co takiego powinienem zrobić w tej sprawie, jak powinien zdobyć adres
> > moralnej szui - urzędnika, który znieważa mnie w świetle prawa i działa na
> > moją szkodę żrąc jednocześnie za moje pieniądze ?
> > ja tam widzę, że Ty go znieważasz.


Z natury jestes taki płytki, czy tylko na forum starasz się zabłysnąć ?
Prezes SO nie udzieliwszy odpowiedzi na pismo obywatela złamał prawo, a,
ponieważ jest sędzią i do tego prezesem SO, w państwie dowodzonym przeze mnie
byłby już byłym funkcjonariuszem... .

W państwie dowodzonym przec Ciebie moralne śmiecie obrastałyby w tłuszcz, a
nawet myślę, że już obrastają:

<a href="http://www.nie.com.pl/art6861.htm" target="_blank"> Prezydent IV RP
nie kradnie </a>
<a href="http://serwisy.gazeta.pl/tokfm/4,68829,,,,3649
336.html"
target="_blank"> Kaczyński vs Lipiński </a>
<a href="http://www.nie.com.pl/art6997.htm" target="_blank"> Janusz Kaczmarek
nie jest przestępcą</a>
<a href="http://www.nie.com.pl/art8512.htm" target="_blank"> Zbigniew Ziobro
przyszłym kandydatem PiS na prezydenta RP</a>
<a href="http://serwisy.gazeta.pl/metroon/1,0,3170862.h
tml"
target="_blank">Rydzyk sługa boży. </a>
<a href="http://www.nie.com.pl/art17.htm" target="_blank">Dochody Pana Boga</a>
<a href="http://immemorial.w.interia.pl/sp.html" target="_blank"> Prawdziwe
oblicze gdańskiego wymiaru sprawiedliwości... </a>


Bądź tak miły Ty kolejny uczciwy człowieku i nie odpowiadaj już więcej na moje
wątki.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Stary kawaler Jarek K. napisał(a):

> Z natury jestes taki płytki, czy tylko na forum starasz się zabłysnąć ?

teraz wziąłeś się za zniesławianie mnie ? :)

widać "ten typ tak ma"

> Prezes SO nie udzieliwszy odpowiedzi na pismo obywatela złamał prawo,

jaki konkretnie przepis ?



cała reszta to bełkot pieniacza,
więc pomijam z uwagi na NTG.

do góry

Składałeś zapytanie w centralnym biurze adresowym?
JaC

do góry

moze tu znajdziesz pomoc
http://www.poszukiwanie.zaginionych.prv.pl/

POSZUKIWANIE OSÓB ZAGINIONYCH
ZAGINĘŁA CI BLISKA OSOBA ?
MASZ NIEWYJAŚNIONĄ SPRAWĘ ?
OFERUJĘ POMOC MEDIALNĄ I MERYTORYCZNĄ

piasecka.sowul, pisze, że;
"Zapewniam, że nie miałam łatwego życia jak inni, którzy otrzymali
podobny dar do mojego. Widzę te rzeczy niewidzialne, które sš
niedostrzegalne przez zwykłych ludzi. Balansuję na pograniczu dwóch
œwiatów, bardzo często proszšc o pomoc tych, którzy już znaleŸli się
po drugiej stronie. Rzadko o tym mówię, ponieważ o mały włos
przekroczyłabym próg pomiędzy œwiatem żywych i umarłych.
Najprawdopodobniej przypisana mi rola w tym życiu nie pozwoliła
przejœć na drugš stronę wiecznoœci. Z pokorš przyjmuję to czego mam
doœwiadczyć, ale jednoczeœnie borykam się z codziennymi okrutnymi
trudami życia na tej ziemi. W głębi siebie czuję jakbym była maleńkš
osóbkš tego wielkiego œwiata, która zna smak awantur rodzinnych jak i
próby przeżycia do końca miesišca. Potrafię rozmawiać z każdym
człowiekiem do jakiego by statusu nie należał, gdyż przeżywzanie
tragedii ma jeden wymiar i zna tylko jeden język. Co prawda posiadam
dar, ale nie szukam na nim kariery. Z całych swych sił jak tylko
potrafię pomagam ludziom, a w zamian otrzymuję często ironię i
szyderstwo. Doœwiadczam nie tylko cudu ale wiedzcie, że i okrutnych
cierpień. Nie tylko wierzę w ból, który tak bardzo mnie wzbogaca, ale
również wierzę w to, że każdy dobry uczynek powróci do nas w
dwójnasób. Nienawieœć i gorycz rozczarowanych obracam w łzy, a tych
sama w życiu przelałam zbyt wiele i często z powodu najbliższych mi
osób.
Pomimo tego wszystkiego czego przyszło mi doœwiadczać nie zatraciłam
wiary w innych, a wręcz przeciwnie, każdemu kto o to poprosi pomagam.
Chociażby po to by odnaleŸć prawdę jak i otrzeć łzy beznadziejnoœci.
Odwiedza mnie wiele osób, najczęœciej oszukanych przez manipulantów
ludzkiej psychiki, psełdojasnowidzów. Pomimo to zawsze im pomagam. I
to jest mój cel ........"

Wystarczy poprosić WŁAŚCIWĄ OSOBĘ , widzisz jakie to latwe, a Ty
czekałes siedem miesiecy! Pytam sie PO CO??? DLA CZEGO??

do góry

Dnia Mon, 30 Apr 2007 15:09:21 +0200, 666 napisał(a):

> Składałeś zapytanie w centralnym biurze adresowym?
> JaC

tutaj szczegóły:
http://www.mswia.gov.pl/portal/pl/72/32#Udostępnieni
e


--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
http://foto.3mam.net + http://grupy.3mam.net

do góry