eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAbsurd
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 1. Data: 2004-03-10 19:32:47
    Temat: Absurd
    Od: "Mikolaj" <miqs@usun_to.box43.pl>

    Witam Szanownych Grupowiczow!
    Probowalem dzis sciagnac sobie chwyty na gitare z pewnej polskiej strony, a
    tam niemile zaskoczenie. Otoz autor zacytowal pismo, jakie przyslalo mu
    Polskie Stowarzyszenie Wydawców Muzycznych (o, ktorym Google milczy jak
    zaklety). Pisza oni, ze publikowanie w Sieci tekstow piosenek jest
    nielegalne, bo narusza prawa autorskie. Do tego, jesli chcialoby sie je
    publikowac, nalezy zawrzec stosowne umowy i uiszczac oplaty z tego tytulu.
    (przytoczony jest Dz. U. 2002.144.1204)
    Czy nie zakrawa Wam to na totalny absurd? Czy oznacza to, ze gwizdzac jakas
    znana melodie w miejscu publicznym tez bede pociagniety do odpowiedzialnosci
    z tytulu lamania praw autorskich?

    pozdr,
    Mikolaj



  • 2. Data: 2004-03-10 20:41:10
    Temat: Re: Absurd
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Mikolaj" <miqs@usun_to.box43.pl> napisał w wiadomości
    news:c2nqk2$90e$1@nemesis.news.tpi.pl...

    Moim zdaniem to zaczyna faktycznie zakrawać powoli na absurd. Ciekawy
    jestem kiedy ktoś walnie w stół i to ukróci. ja rozumiem prawa autorskie,
    rozumiem, ze każdy chce żyć. Ale obecna wykładnia niektórych przepisów
    jest tak absurdalna, że w praktyce nawet nikt nie próbuje się tym
    przejmować, dokąd go życie nie zmusi. Tym bardziej, ze stawki tych tantiem
    są wzięte moim zdaniem z sufitu.

    PS: podaj adres tej stronki z chwytami.


  • 3. Data: 2004-03-10 21:42:35
    Temat: Re: Absurd
    Od: "Mikolaj" <miqs@usun_to.box43.pl>


    >
    > Moim zdaniem to zaczyna faktycznie zakrawać powoli na absurd. Ciekawy
    > jestem kiedy ktoś walnie w stół i to ukróci. ja rozumiem prawa autorskie,
    > rozumiem, ze każdy chce żyć. Ale obecna wykładnia niektórych przepisów
    > jest tak absurdalna, że w praktyce nawet nikt nie próbuje się tym
    > przejmować, dokąd go życie nie zmusi. Tym bardziej, ze stawki tych tantiem
    > są wzięte moim zdaniem z sufitu.
    >
    > PS: podaj adres tej stronki z chwytami.
    >

    Witam!
    Nie wiem czy prowadzacy ja niemieliby czegos przeciwko. Poszukajcie, serwis
    jest (byl) naprawde duzy i bardzo latwo go znalezc.

    pozdr,
    Mikolaj



  • 4. Data: 2004-03-10 21:48:39
    Temat: Re: Absurd
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    W odpowiedzi na pismo z dnia śro 10. marca 2004 20:32 opublikowane na
    pl.soc.prawo podpisane Mikolaj:

    > Czy nie zakrawa Wam to na totalny absurd?

    Nie. Czemu uważasz, że tekst piosenki jest czymś gorszym niż wiersz czy
    opowiadanie? Skoro tamte formy są chronione i nie możesz sobie ot tak ich
    publikować gdzie popadnie, to czemu nie tekst piosenki?

    --
    Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)


  • 5. Data: 2004-03-10 22:02:01
    Temat: Re: Absurd
    Od: "Mikolaj" <miqs@usun_to.box43.pl>


    >
    > Nie. Czemu uważasz, że tekst piosenki jest czymś gorszym niż wiersz czy
    > opowiadanie? Skoro tamte formy są chronione i nie możesz sobie ot tak ich
    > publikować gdzie popadnie, to czemu nie tekst piosenki?
    >
    > --
    > Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
    > (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

    To co w takim razie grozi mi za gwizdanie np. Beatles'ow w miejscu
    publicznym?

    pozdr,
    Mikolaj



  • 6. Data: 2004-03-10 22:09:36
    Temat: Re: Absurd
    Od: "Mikolaj" <miqs@usun_to.box43.pl>

    >
    > To co w takim razie grozi mi za gwizdanie np. Beatles'ow w miejscu
    > publicznym?
    >
    > pozdr,
    > Mikolaj
    >
    >

    Pytam powaznie.
    I jeszcze nawiazujac do tematu. Czemu do tej pory nikt na to nie zwracal
    uwagi? Przez _lata_ bylo OK, a teraz juz jest be? Nie chce mi sie wierzyc,
    ze nagle komus taki pomysl wpadl do glowy. Czy chodzi o to, ze ktos moze
    wykonac te piosenke ze znajomymi przy ognisku i a nuz sie trafi, ze jakis
    nieznajomy uslyszy? A jezeli spisze tekst z radia albo z TV, i bede to gral
    na gitarze to jest OK?



  • 7. Data: 2004-03-11 02:44:35
    Temat: Re: Absurd
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>

    In article <c2o386$8pg$1@atlantis.news.tpi.pl>, Mikolaj wrote:
    > To co w takim razie grozi mi za gwizdanie np. Beatles'ow w miejscu
    > publicznym?

    Nic.
    Art. 31.
    Wolno nieodplatnie wykonywac publicznie opublikowane utwory literackie,
    muzyczne i slowno-muzyczne, jezeli nie laczy sie z tym osiganie korzysci
    majtkowych.[..]

    --
    Marcin


  • 8. Data: 2004-03-11 06:24:32
    Temat: Re: Absurd
    Od: "Mikolaj" <miqs@usun_to.box43.pl>


    >
    > Nic.
    > Art. 31.
    > Wolno nieodplatnie wykonywac publicznie opublikowane utwory literackie,
    > muzyczne i slowno-muzyczne, jezeli nie laczy sie z tym osiganie korzysci
    > majtkowych.[..]
    >
    > --
    > Marcin

    Czyli wolno mi utwor publicznie wykonac a nie wolno mi umiescic tekstu w
    Sieci? Przeciez z tego tytulu nie czerpalbym zadnych korzysci, napisalbym
    kto jest autorem tekstu i muzyki. W ktorym miejscu , zatem publiczne
    wykonanie utworu (oczywiscie bez czerpania korzysci majatkowych) jest
    "lepsze" od umieszczenia tekstu (z podaniem autora) w Sieci (oczywiscie
    bezplatnie)?

    pozdr,
    Mikolaj



  • 9. Data: 2004-03-11 06:56:33
    Temat: Re: Absurd
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>

    In article <c2p0pg$fan$1@nemesis.news.tpi.pl>, Mikolaj wrote:
    >> Art. 31.
    >> Wolno nieodplatnie wykonywac publicznie opublikowane utwory literackie,
    >> muzyczne i slowno-muzyczne, jezeli nie laczy sie z tym osiganie korzysci
    >> majtkowych.[..]
    > Czyli wolno mi utwor publicznie wykonac a nie wolno mi umiescic tekstu w
    > Sieci? Przeciez z tego tytulu nie czerpalbym zadnych korzysci, napisalbym
    > kto jest autorem tekstu i muzyki. W ktorym miejscu , zatem publiczne
    > wykonanie utworu (oczywiscie bez czerpania korzysci majatkowych) jest
    > "lepsze" od umieszczenia tekstu (z podaniem autora) w Sieci (oczywiscie
    > bezplatnie)?

    No ja też uważam to za pozbawione sensu i jedynie jak mogę to tłumaczyć to
    przesadną zapobiegliwością Ustawodawcy. Różnica formalnie jest taka że na
    stronie www rozpowszechniasz dany utwór wśród potencjalnie dużego kręgu
    odbiorców, a spiewajac sobie w miejscu publicznym ten krąg jest, raz że
    ograniczony, dwa że pewnie wielu brzydko śpiewa i tak łatwo sobie słów nie
    odpiszą :)

    --
    Marcin


  • 10. Data: 2004-03-11 10:04:53
    Temat: Re: Absurd
    Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>


    Użytkownik "Mikolaj" <miqs@usun_to.box43.pl> napisał w wiadomości
    news:c2nqk2$90e$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >> publikowac, nalezy zawrzec stosowne umowy i uiszczac oplaty z tego
    tytulu.
    > (przytoczony jest Dz. U. 2002.144.1204)

    A z kim zawrzec umowe? I komu placic?
    Czy moze temu "stowarzyszeniu wydawcow muzycznych'?








    --
    Pozdrawiam
    WOJSAL


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1