-
31. Data: 2004-10-19 19:11:35
Temat: Re: Postoj a kontrola drogowa
Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>
Dnia Tue, 19 Oct 2004 18:53:44 +0000 (UTC), Paszczak <s...@h...pl>
napisał:
> a...@o...pl wrote:
>> Kojarzę taka sprawę, police wygrała, ale dowodem był ciepły silnik.
>
> Hmm, mogli się przecież tylko dogrzewać? :)
taaa, oczywiście. :-)
--
Falkenstein
Gdzie znaleźć sprawiedliwość? W encyklopedii pod "S"!
-
32. Data: 2004-10-20 10:35:54
Temat: Re: Postoj a kontrola drogowa
Od: "Wirtualna" <w...@s...wp.pl>
Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisał w wiadomości
news:cl3be4$48a$1@news.onet.pl...
> Ewentualnie pod usiłowanie
> można by to podciągnąć, ale nieco to naciągane.
usiłowanie, to nieudana próba znalezienia kierownicy, pedału sprzęgła i
lewarka zmiany biegów przy włączonym silniku ;)
p.
W,
-
33. Data: 2004-10-20 10:38:59
Temat: Re: Postoj a kontrola drogowa
Od: "Wirtualna" <w...@s...wp.pl>
Użytkownik "jarecki" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cl10ta$nb3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Co policja moze zrobic?
> Stalismy z kolega na drodze (brak zakazow), przyjechala policja drogowa no
i
> kontrola. Dokumenty i alkomat. No i co wyszlo ze jestesmy pod wplywem
> alkoholu (okolo 0,8 promila).
>
> Sprawa pilna bo dostalismy wezwania na komende.
czy było inne badanie alkomatem?
Jesli nie, to rozumiem, że piliście razem w aucie - co, ile, z czego
(szklanki?), gdzie butelki? Jak chcieliście wrócić - czyżby miał dojechać
jakiś kolega -> zostanie przesłuchany, więc lepiej, aby o tym pamiętał.
Rzuc na prv wszystkie okoliczności.
p.
W,
-
34. Data: 2004-10-20 12:18:37
Temat: Re: Postoj a kontrola drogowa
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 19 Oct 2004, kam wrote:
> + CR wrote:
> + > jesli siedzisz za kierownica [miejsce dla kierowcy] i sluchasz
> + > muzyki[radio],
> + > a kluczyki masz w stacyjce to niestety policjant ma prawo uwazac , ze
> + > "pojazd gotowy do odjazdu".
> +
> + I co z tego? Karalne jest prowadzenie w stanie nietrzeźwości, a nie siedzenie
> + w pojeździe gotowym do odjazdu.
Wiesz... jeden z pierwszych opisywanych w lokalnej prasie przypadków
kiedy to kierowca "załapał się" na "udział w wypadku w stanie nietrzeźwym"
polegał na tym że ów kierowca razem ze swoim pojazdem... stał.
Stał wg zgodnych zeznań świadków.
Na skrzyżowaniu. "Na czerwonym".
W sumie tylko "siedział w pojeździe gotowym do odjazdu" - chyba nie
rozważano tego czy PRZED wypadkiem był pijany i czy PRZED wypadkiem
prowadził...
pozdrowienia, Gotfryd
-
35. Data: 2004-10-20 12:21:50
Temat: Re: Postoj a kontrola drogowa
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 19 Oct 2004, kam wrote:
> + Rodrig Falkenstein wrote:
> +
> + > sprawa rozbija się o definicję "prowadzenia"
> +
> + Wybacz, ale uznanie siedzenia w samochodzie za prowadzenie jest już wykładnią
> + wbrew literalnemu znaczeniu słowa "prowadzi". Nie ma też do takiej żadnych
> + innych podstaw.
Mniemam że niekoniecznie: "ma kontrolę nad ruchem pojazdu".
Na przykład przez to że uniemożliwia jego ruch.
Niejednokrotnie wystarczy "cofnąć" hamulec ręczny żeby się przekonać
że jest to możliwe :] - a prawo nie musi rozpatrywać czy w danym
przypadku taki wpływ był rzeczywisty.
Potencjalnie... potencjalnie siedząc na miescu kierowcy bez kluczyka
można "zarządzać ruchem pojazdu"...
pozdrowienia, Gotfryd
-
36. Data: 2004-10-21 05:38:28
Temat: Re: Postoj a kontrola drogowa
Od: Van Gogush <g...@p...onet.pl>
> A ja twierdzę nadal, że nie zawsze.
I masz rację
VG
-
37. Data: 2004-10-21 09:54:42
Temat: Re: Postoj a kontrola drogowa
Od: g...@p...onet.pl
>>
> jesli zona kieruje [trzezwa] i jestes pasazerem to ....[bez komentarza].
>
> jesli siedzisz za kierownica [miejsce dla kierowcy] i sluchasz
> muzyki[radio],
> a kluczyki masz w stacyjce to niestety policjant ma prawo uwazac , ze
> "pojazd gotowy do odjazdu".
>
> jesli zona na stacji benz wyszla po alkazelcer a ty [pod wplywem]
> przesiadziesz sie
> na fotel kierowcy [kluczyli w stacyjce] to tracisz prawko.
>
> pozrawiam,
> Grzesiek
>
> P.S. tak bylo i pewnie nic sie nie zmienilo... a sytuacje znam dosyc dobrze
> [choc nie uczestniczylem].
>
>
Czy mogę prosić o jakiś art, paragraf lub wykładnię lub komentarz, wyrok itp?
Jak na razie jest to czcza paplanina.
Pozdrawiam grem
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
38. Data: 2004-10-21 09:59:31
Temat: Re: Postoj a kontrola drogowa
Od: g...@p...onet.pl
> On Tue, 19 Oct 2004, kam wrote:
>
> > + CR wrote:
> > + > jesli siedzisz za kierownica [miejsce dla kierowcy] i sluchasz
> > + > muzyki[radio],
> > + > a kluczyki masz w stacyjce to niestety policjant ma prawo uwazac , ze
> > + > "pojazd gotowy do odjazdu".
> > +
> > + I co z tego? Karalne jest prowadzenie w stanie nietrzeźwości, a nie
siedzenie
> > + w pojeździe gotowym do odjazdu.
>
> Wiesz... jeden z pierwszych opisywanych w lokalnej prasie przypadków
> kiedy to kierowca "załapał się" na "udział w wypadku w stanie nietrzeźwym"
> polegał na tym że ów kierowca razem ze swoim pojazdem... stał.
> Stał wg zgodnych zeznań świadków.
> Na skrzyżowaniu. "Na czerwonym".
> W sumie tylko "siedział w pojeździe gotowym do odjazdu" - chyba nie
> rozważano tego czy PRZED wypadkiem był pijany i czy PRZED wypadkiem
> prowadził...
>
To akurat jest dla mnie logiczne. Stał ale był włączony do ruchu. Natomiast
nasi bohaterowie stali na parkingu, wyłączeni z ruchu.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
39. Data: 2004-10-21 10:21:29
Temat: A czy prawo jazdy mogą sprawdzić jeśli jest się na postoju?
Od: g...@p...onet.pl
> Witam
>
> Co policja moze zrobic?
> Stalismy z kolega na drodze (brak zakazow), przyjechala policja drogowa no i
> kontrola. Dokumenty i alkomat. No i co wyszlo ze jestesmy pod wplywem
> alkoholu (okolo 0,8 promila).
>
> Sprawa pilna bo dostalismy wezwania na komende.
>
> Pozdrawiam
>
>
Dorzucam pytanko jak w temacie.
pzdr grem
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
40. Data: 2004-10-21 12:28:02
Temat: Re: Postoj a kontrola drogowa
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 21 Oct 2004 g...@p...onet.pl wrote:
[...]
>+ > Na skrzyżowaniu. "Na czerwonym".
>+ > W sumie tylko "siedział w pojeździe gotowym do odjazdu"
[...]
>+ To akurat jest dla mnie logiczne. Stał ale był włączony do ruchu.
Nie sposób się nie zgodzić.
Pytaniem jest czy "włączenie do ruchu" jest wyznacznikiem
"prowadzenia" :) - i czy "jedynym" (wystarczającym).
Miałoby to ręce i nogi (przypomnę iż "próba ruszena" łapałaby
się na "usiłowanie" !).
W zasadzie to ustawodawca coraz częściej wstawia "słowniczek"
do ustaw. Jakby jeszcze "słowniczek" był *jednoznaczny*
i *w miarę kompletny*... (w PoRD np. - czy "kierunek" oznacza
kierunek w sensie matematycznym czy potocznym a niezależnie
czy obejmuje "kierunek ruchu okrężnego" czy nie to kilkaset
megabajtów z .prawo i .samochody byłoby rocznie zaoszczędzonych :])
pozdrowienia, Gotfryd