Dług w spadku i co dalej?
2011-02-07 11:34
Przeczytaj także: Zadłużone mieszkanie w spadku
Najważniejsze, żeby pamiętać, że długi spadkodawcy nabywamy już w chwili jego śmierci. I nie ma tu znaczenia, czy nabywa się spadek w oparciu o ogólne reguły dziedziczenia określone w przepisach kodeksu cywilnego (art. 922 i nast. k.c.) czy też na mocy testamentu (art. 924 k.c. i 925 k.c.).Jeśli odziedziczone długi są duże, najlepiej spadek odrzucić
Gdy wiemy, że zmarły nie miał dużego majątku i był mocno zadłużony, a nie chcemy lub nie możemy spłacić tych długów, warto odrzucić spadek. Gdy spadek miałby przypaść osobie małoletniej, jej rodzice muszą uprzednio uzyskać zgodę sądu opiekuńczego na odrzucenie spadku.
Z dobrodziejstwem inwentarza
Spadek można także przyjąć z tzw. dobrodziejstwem inwentarza. W takiej sytuacji sąd zleci komornikowi sporządzenie spisu inwentarza. Chodzi o ustalenie, jaki majątek o jakiej wartości pozostawił zmarły oraz ile w chwili jego śmierci wynosiły długi i zobowiązania.
Odpowiedzialność spadkobiercy zostaje ograniczona do wartości stanu czynnego spadku (czyli wartości należących do majątku aktywów). Oznacza to więc, że spadkobierca odpowiada za długi spadkowe całym swoim majątkiem, ale tylko do wysokości długów osoby zmarłej. Nawet jeśli odziedziczymy dom o wartości 250 tys. zł i jednocześnie 300 tys. zł długu, odpowiadać będziemy do kwoty 250 tys. zł. Pozostała różnica pomiędzy odziedziczonymi pasywami i aktywami nie zostanie spłacona. Jeśli natomiast majątek będzie wyższy niż dług, spadkobierca odpowiada do wysokości długu.
Takie rozwiązanie jest korzystne, gdy nie jesteśmy do końca pewni, jak wyglądała sytuacja majątkowa spadkodawcy (np. czy był zadłużony), a z jakiś powodów chcielibyśmy dziedziczyć po nim. Choćby dlatego, że w skład spadku wchodzi nieruchomość, prawo do lokalu mieszkalnego lub inna wartościowa rzecz.
Przyjąć spadek wprost
Na koniec wreszcie spadek można przyjąć wprost. To jednak łączy się z przyjęciem na siebie odpowiedzialności za wszelkie długi spadkowe bez jakiegokolwiek ograniczenia. Wierzyciele zmarłego stają się wtedy uprawnieni do dochodzenia od spadkobiercy spłaty wszystkich należności spadkodawcy. I to bez względu na ich źródło, czy wartość.
Podział długów pomiędzy spadkobierców
Gdy spadkobierców jest kilku, do czasu podziału spadku, za długi spadkowe odpowiadają solidarnie. Jeżeli zatem jeden z nich spłacił należność zmarłego, może on żądać zwrotu od pozostałych spadkobierców w częściach, które odpowiadają wielkości ich udziałów.
Podział spadku następuje z chwilą zawarcia przez spadkobierców umowy o dział spadku lub z chwilą uprawomocnienia się postanowienia sądu w tej sprawie. Warto wiedzieć, że działowi podlegają jedynie aktywa spadkowe. Spadkobiercy nie mogą się umówić co do podziału między siebie długów spadkowych np. poprzez zawarcie umowy, że jedna z osób przejmie na siebie wszelkie odziedziczone długi, zwalniając tym samym pozostałych spadkobierców z odpowiedzialności.
Taka umowa odniesie skutek tylko między jej uczestnikami i w żadnej mierze nie będzie wpływać na odpowiedzialność spadkobierców wobec wierzycieli. Z chwilą dokonania działu spadku podział długów nastąpi z mocy samego prawa, odpowiednio do podziału aktywów (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 września 2000 r., I CKN 295/2000). Spadkobiercy będą wtedy ponosić odpowiedzialność za długi spadkowe w stosunku do wielkości udziałów (art.1034 § 2 k.c.)
Pół roku na decyzję
Jeżeli przed notariuszem lub właściwym sądem nie złożymy oświadczenia o odrzuceniu spadku lub o przyjęciu go z dobrodziejstwem inwentarza, nabywamy spadek wprost - z mocy samego prawa. Wtedy będziemy musieli spłacić wszystkie długi spadkowe bez ograniczeń. Na złożenie oświadczenia dotyczącego formy przyjęcia spadku bądź jego odrzucenia mamy 6 miesięcy od dnia, w którym dowiedzieliśmy się o tytule powołania do spadku - art. 1015 § 1 k.c. Warto zatem zadbać, aby taka sytuacja nas nie zaskoczyła. Mimo cierpienia, które niesie za sobą śmierć bliskiej osoby, dobrze pomyśleć o uporządkowaniu spraw spadkowych.
Julia Krupa-Ignaczak, radca prawny
oprac. : eGospodarka.pl