Rezerwacja hotelu online: na co uważać?

Przeczytaj także: Wakacje w Europie 2014 - co należy wiedzieć?

Cel podróży już wybrany, urlop zarezerwowany, czas na organizację noclegu. Od czego zacząć? Od wyboru portalu, na którym znajdziemy nasz wymarzony hotel. Tego typu serwisów jest dużo, dlatego warto korzystać z tych, które mają dobrą opinię lub zostały sprawdzone przez naszych znajomych. Portale pośredniczące w organizacji noclegu mają obowiązek weryfikowania swoich partnerów – hoteli, hosteli czy pensjonatów. Jednak w bazach może być nawet kilkaset tysięcy takich miejsc, dlatego dobrze jest zabezpieczyć się podwójnie. Decydując się na wypoczynek w Polsce, warto dodatkowo sprawdzić wiarygodność płatniczą wybranego hotelu czy pensjonatu w serwisie infoKonsument.pl.

Aby to zrobić, wystarczy skorzystać z usługi Sprawdź Przedsiębiorcę. Dzięki tej funkcji zweryfikujemy wybrany przez nas hotel pod kątem jego kondycji finansowej. To cenna informacja, która może nam zasygnalizować, że dany obiekt ma kłopoty. Dzięki wspomnianej usłudze możemy sprawdzać nie tylko wiarygodność płatniczą hoteli, ale także biur podróży i innych podmiotów świadczących usługi związane z wypoczynkiem – radzi Edyta Szymczak, prezes zarządu Rejestru Dłużników ERIF Biura Informacji Gospodarczej SA.

Kiedy już wstępnie wybierzemy hotel, warto przyjrzeć się formie opłaty za nocleg. Bardzo często już w momencie rezerwacji on-line trzeba zapłacić zaliczkę lub pełną kwotę. Zdarza się jednak, że dany hotel oferuje możliwość zapłaty za pobyt na miejscu, w dniu przyjazdu. Dokonując rezerwacji, warto sprawdzić, jak możemy rozliczyć się z wybranym hotelem.

Ponadto zwróćmy uwagę na dodatkowe opłaty. Wśród nich mogą być: tzw. opłata no-show fee (gdy gość nie pojawi się w hotelu, a nie anulował wcześniej rezerwacji), opłata za przekroczenie czasu dobowego czy opłata za odwołanie rezerwacji. Sprawdźmy, czy wybrany przez nas hotel je pobiera.

Po weryfikacji czas na rezerwację.

Pamiętajmy, że rezerwując nocleg przez Internet pośrednik czy touroperator ma prawo wymagać od nas jedynie określonych danych. Są to np. imię i nazwisko, adres, numer karty i informacje związane z poprawnym przeprowadzeniem transakcji. W przypadku rezerwacji internetowej nie podajemy numeru dowodu osobistego czy numeru PESEL, nie mówiąc o przesyłaniu skanu dowodu osobistego. Nie jest to konieczne do dokonania rezerwacji czy przeprowadzania transakcji – mówi Marek Andryszak, Prezes Zarządu TUI Poland.

A jakich danych osobowych może wymagać od nas hotel podczas kwaterowania? Są to imię i nazwisko, imiona rodziców, data i miejsce urodzenia, adres zamieszkania, numer i seria dokumentu tożsamości oraz PESEL. Do ich weryfikacji recepcjonista może zażądać dokumentu tożsamości, ale nie może go ani zatrzymać, ani skserować. Zatrzymanie dowodu jest wykroczeniem, zgodnie z Ustawą z 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych (Dz. U. 1974 nr 14 poz. 85 z późn. zm.) i podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny.

A co zrobić, jeśli w czasie urlopu zgubiliśmy dokumenty lub udostępniliśmy je na dłużej i boimy się, że nasze dane zostaną wykorzystane w nielegalny sposób? W takim przypadku warto skorzystać z usługi Monitoruj Siebie, dostępnej w serwisie InfoKonsument.pl. Dzięki tej usłudze będziemy m.in otrzymywać powiadomienia o tym, że jakaś firma sprawdzała informacje na nasz temat w Rejestrze Dłużników ERIF Biurze Informacji Gospodarczej. Jeśli w danym momencie sami nie staramy się o kredyt, pożyczkę lub nie chcemy skorzystać z oferty usług abonamentowych, może być to sygnał, że ktoś próbuje zaciągnąć zobowiązanie w naszym imieniu. Poza tym, monitorując siebie, otrzymamy powiadomienie za każdym razem, gdy informacje na nasz temat zostaną dopisane, zmienione lub usunięte z Rejestru.