Odpowiedzialność członka zarządu wobec wierzycieli spółki
2015-04-07 00:30
Przeczytaj także: Nierówne zasady odpowiedzialności członków zarządu za zobowiązania spółki
Przez pojęcie „wniosek o ogłoszenie upadłości” ustawodawca odnosi się do obu sposobów prowadzenia postępowania układowego przewidzianych w obowiązujących przepisach Prawa upadłościowego – zarówno wszczęcia postępowania obejmującego likwidację majątku upadłego, jak i możliwość zawarcia układu. Wobec powyższego zachodzi wątpliwość jak należy rozumieć alternatywną procedurę mającą zwalniać z odpowiedzialności, tj. „wszczęcia postępowania układowego” i czy swoim zakresem obejmuje ona także postępowanie naprawcze z art. 492 i n. Prawa upadłościowego.
Należy zauważyć, iż przesłanki negatywne zwalniające członka zarządu z odpowiedzialności z art. 299 ksh są wyjątkiem, a zatem w razie wątpliwości winno się je interpretować zawężająco. Ponadto, na co słusznie zwraca się uwagę w literaturze przedmiotu, postępowanie naprawcze ma fakultatywny charakter. Przepisy nie przewidują żadnego obowiązku, zbliżonego do tego związanego z omawianym wyżej stanem niewypłacalności przy postępowaniu upadłościowym, który miałby przymuszać członków zarządu do zainicjowania postępowania naprawczego. Nawet zaś rzeczywiste wszczęcie postępowania naprawczego, w przypadku zaistnienia stanu niewypłacalności, nie dezaktualizuje obowiązku członka zarządu do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki, co jest zdecydowaną odmiennością od uprzednich międzywojennych regulacji postępowania układowego (art. 5 § 3 rozporządzenia z dnia 24 października 1934 r. Prawo upadłościowe, Dz. U. 1934 r. Nr 93 poz. 834).
Warto przy tym wskazać, iż sam ustawodawca, w ramach art. 538 ust. 1 Prawa upadłościowego, odmawia zakwalifikowania podań o wszczęcie postępowania upadłościowego złożonych na mocy poprzednio obowiązujących przepisów jako oświadczeń inicjujących postępowanie naprawcze, zbliżając je raczej charakterem do postępowania upadłościowego z możliwością zawarcia układu.
Jednak koronnym argumentem odmawiającym uznania postępowania naprawczego jako „postępowania układowego” z art. 299 ksh jest zakres prac nowelizacyjnych w obszarze Prawa upadłościowego wszczętych jeszcze w 2012 roku. W ramach rekomendacji zespołu ministerialnego złożonego ze specjalistów z tej dziedziny prawa wskazywano bowiem jednoznacznie na konieczność otwarcia procedury zwolnienia z odpowiedzialności z art. 299 ksh dla inicjowania wszystkich dopuszczalnych postępowań związanych z niewypłacalnością dłużnika przewidzianych w Prawie upadłościowym. W tym zakresie rekomendowano zmianę brzmienia obecnego art. 299 ksh o literalne wskazanie na wszczęcie postępowania naprawczego jako zrównanego w sile – pod względem zwolnienia z odpowiedzialności – z postępowaniem upadłościowym. Wprawdzie końcowy kształt prac nowelizacyjnych uległ daleko idącym zmianom i ostatecznie w ramach wypracowanego projektu ustawy – Prawo restrukturyzacyjne nie zachowano rekomendowanych zmian art. 299 ksh w tym zakresie, jest to jednak skutek projektowanego usunięcia postępowania naprawczego in gremio i jego zastąpienia postępowaniami restrukturyzacyjnymi (art. 3 projektu ustawy). Powyższe zdaje się jednoznacznie przesądzać, że wszczęcie postępowania naprawczego na podstawie art. 492 i n. Prawa upadłościowego nie było dotychczas utożsamiane z postępowaniem układowym w rozumieniu art. 299 ksh, wobec czego jego wszczęcie nie mogło skutecznie zwolnić członka zarządu z odpowiedzialności.
Skuteczność zwolnienia się z odpowiedzialności z art. 299 ksh została dodatkowo obwarowana koniecznością każdorazowego złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości lub wszczęcia postępowania układowego „we właściwym czasie”. W tym zakresie ustawodawca odsyła do art. 21 ust. 1 Prawa upadłościowego, gdzie wskazuje się dwutygodniowy termin jako należyty dla zgłoszenia wniosku, licząc od dnia, w którym dłużnik stał się niewypłacalny. I choć powyższy termin jest akceptowany w doktrynie jako wystarczający, to orzecznictwo słusznie wskazuje, iż nie ma podstaw do jego mechanicznego kopiowania do regulacji art. 299 ksh. Nadrzędnym celem wszczęcia odpowiedniego postępowania jest bowiem zaspokojenie wierzycieli (por. wyrok SN z dnia 15 czerwca 2010 r., sygn. II CSK 648/2009). Zatem powyższy termin winien być dodatkowo limitowany powołanym celem, wobec czego zgłoszenie powinno następować w czasie, w którym istnieje majątek pozwalający na zaspokojenie przynajmniej części wierzycieli (por. wyrok SN z dnia 14 czerwca 2006 r., sygn. I UK 324/2005).
Brak winy w zainicjowaniu postępowań upadłościowych
Drugą przesłanką pozwalającą członkowi zarządu uwolnić się od odpowiedzialności jest wykazanie, że brak wszczęcia postępowania układowego albo złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości czy też jego złożenie w niewłaściwym czasie, nie został zawiniony przez członka zarządu. Istotne zaś jest to, że ocenę ewentualnego braku winy należy oceniać w „odniesieniu do chwili, w której powstał obowiązek zgłoszenia takiego wniosku, a nie do okresu późniejszego” (por. wyrok SN z dnia 2 października 2008 r., sygn. I UK 39/2008).
W tym zakresie członek zarządu powinien się wykazać stosownymi dowodami, że ze względu na uzasadnione i niezawinione okoliczności, mając na uwadze wymaganą od niego podwyższoną staranność działania (art. 293 § 2 ksh), nie był w stanie spełnić obowiązku. Za okoliczności pozwalające przyjąć brak winy w tym zakresie uznaje się w praktyce powody natury obiektywnej, takie jak długotrwała choroba, zwłaszcza o obłożnym charakterze, wyjazd, zagrożona ciąża, a nawet długoletni urlop. Jednakże z uwagi na podwyższony miernik staranności członka zarządu, w który wpisane jest pewne (podwyższone) ryzyko (gospodarcze) związane z prowadzeniem tego typu działalności, członek zarządu nawet w przypadku obiektywnej i potencjalnie długotrwałej przeszkody (np. choroby), która jednak nie wyklucza go z podejmowania odpowiednich decyzji gospodarczych, powinien podjąć „akty staranności służące zapewnieniu prawidłowego prowadzenia spraw spółki w czasie choroby”, w szczególności w sytuacji, w której jest jedynym członkiem zarządu (por. wyrok SN z dnia 2 października 2008 r., sygn. I UK 39/2008).
Nawet ustanowienie przez członka zarządu pełnomocnika na czas trwania przeszkody nie doprowadzi do skutecznego zwolnienia się z odpowiedzialności, bowiem zgodnie z art. 95 § 2 Kodeksu cywilnego działania i zaniechania pełnomocnika obciążają mandanta w takim samym stopniu.
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (1)
-
Aneta Zaleska - Adwokat / 2015-04-14 11:50:17
Odpowiedzialność członka zarządu spółki z o.o za zobowiązania spółki na charakter odszkodowawczy - deliktowy. Niestety oznacza to, iż w procesie z powództwa wierzyciela przeciwko członkowie zarządu, ten ostatni nie może powoływać się na zarzuty, które przysługiwały spółce, a których nie podniosła w procesie, np. zarzutu przedawnienia roszczenia. Często firmy windykacyjne skupują przedawnione wierzytelności przeciwko formalnie nadal istniejącym, ale już nie prowadzącym działalności spółkom, uzyskują prawomocne wyroki a następnie dochodzą zapłaty od członków zarządu Jest jednak sposób, by podjąć się obrony w takiej sprawie. Pozdrawiam, Aneta Zaleska - Adwokat [ odpowiedz ] [ cytuj ]